Jesienna wycieczka Klubu "Przygoda" na Klonówkę i Diabelski Kamień

 

15 września 2013 r. kol. Przewodnik Świętokrzyski, Renata Tomczyk, zabrała nas na uroczą wycieczkę, na jednej z moich ulubionych tras. Niedzielna zaczęliśmy w Mąchocicach II a zakończyliśmy w Kielcach na os. Świętokrzyskim a powędrowaliśmy poprzez Diabelski Kamień - Górę Klonówkę - Masłów i Górę Domaniówkę, pokonując ok. 12 km.

Kol. Renata Tomczyk wita uczestników wycieczki

 

Trasa ta w większości wiodła czerwonym szlakiem E. Massalskiego i jak wiemy jest bardzo piękna widokowo... tym razem jednak, żeby zobaczyć te widoki trzeba było uruchomić swoją wyobraźnię ponieważ było pochmurno, siąpił deszcz a widoczki spowite były w kłębiącej się mgle...

Odpoczynek i mały popas odbył się przy Diabelskim Kamieniu. Diabelski Kamień to okazały fragment kwarcytowej grani skalnej w środkowej części Pasma Masłowskiego, około 3 km na wschód od Masłowa Pierwszego, na wschodnim zboczu Góry Klonówki- 473 m n.p.m. Na skale można zauważyć charakterystyczne rysy tektoniczne...  Według legendy, skałę zrzucił diabeł, przelatujący w stronę klasztoru na Świętym Krzyżu. Diabeł nie zdążył zniszczyć klasztoru i upuścił kamień na szczyt góry Klonówki z powodu koguta, który zapiał w pobliskich Mąchocicach. Do tej pory można znaleźć ślady czarcich pazurów na skale...

Odpoczynek na Diabelskim Kamieniu

 

Połowa września to początek złotej polskiej jesieni- co można było zaobserwować podczas naszej wędrówki. Ponieważ drzewa zaczynają przygotowywać się do zimowego spoczynku, tracą one zieloną barwę liści które już teraz zaczęły mienić się najrozmaitszymi odcieniami barwy żółtej, pomarańczowej i czerwonej.

Połowa września to początek złotej polskiej jesieni...

 

Mijaliśmy łąki i leśne polanki gdzie żółte koszyczki brodawnika jesiennego i nawłoci nadały im charakterystyczny jesienny wygląd.

Brodawnik jesienny

 

Kapryśna pogoda nikomu nie przeszkadzała, było nas 37, humorki dopisywały a w miłym i wesołym towarzystwie nie wiadomo kiedy dotarliśmy do mety.

Duże słowa uznania, po raz kolejny należą się kol. Renacie Tomczyk... wg mnie jest to odpowiednia osoba na właściwym miejscu... uśmiechnięta, odpowiedzialna, dbająca o każdego uczestnika wycieczki, bardzo dobrze przygotowana. Nie pozwoliła nikomu „zaginąć w akcji” i pomagała osobom, które były pierwszy raz i odczuwały trudy wędrowania po naszych świętokrzyskich górkach. Już kiedyś wspominałam, że nasza Renatka jest wzorem do naśladowania dla wszystkich przewodników wycieczek.

Tradycyjnie pozdrawiam serdecznie wszystkich uczestników jesiennej wycieczki na Klonówkę i Diabelski Kamień a kol. Renacie Tomczyk bardzo dziękuję za tę wyprawę i oczywiście za jakiś czas proszę o następną;-))

Tekst: Joanna Burtnik
Foto: Joanna Burtnik; Krzysztof Kowalski

Galeria: