2015.06.27. Wrota na Cyferblacie

       Witam :)
     Plany były takie , że tydzień temu jedziemy w Tatry Słowackie na dwa dni. Niestety  pogoda nam splatała figla i jednak nie odpaliliśmy raków. Wobec tego powstał zamysł , żeby w ten weekend na jeden dzień się tam ruszyć . W niedzielę niektórzy z nas wybierali się na wycieczkę na Jurę i dlatego została nam tylko sobota. Prognozy były niezłe , więc może się uda przejść na sucho . Skład się trochę uszczuplił ale się wybraliśmy. Pomysłów gdzie było parę , od Słowacji po ambitniejsze cele po naszej stronie. Mając jednak na względzie nieobecnych postanowiliśmy  przejść w sumie jeden z łatwiejszych , ale też jeden z najpiękniejszych szlaków w naszych Tatrach.  To samo , co w październiku ubiegłego roku , tylko teraz w przeciwnym kierunku.
   Palenica Białczańska - Wodogrzmoty Mickiewicza – Dolina Roztoki - Siklawa – Dolina Pięciu Stawów Polskich – Szpiglasowa Przełęcz – SZPIGLASOWY WIERCH 2172m npm – Szpiglasowa Przełęcz -  Dolinka za Mnichem – WROTA CHAŁUBIŃSKIEGO 2022m npm – Dolinka za Mnichem – Morskie Oko  - Wodogrzmoty Mickiewicza - Palenica Białczańska
  Niebiosa jednak nad nami czuwały i wody na nas nie zesłały . Co prawda prawie cały czas było pochmurno , ale to tylko dodawało uroku naszej wędrówce (a i chłodniej było , czyli dla marszu super)  Mimo , że to były już wakacje to jednak tłumów na szlaku nie było , i dobrze nikt nikomu nie przeszkadzał. Widzieliśmy niesamowicie brykające kozice , świstaki jakieś ospałe i tylko mimo usilnego wypatrywania to jednak niedżwiedzia nie spotkaliśmy . Pewnie bestie nas obserwowały , a że tym razem jajek nie było to i nie chciało im się wyłazić z gawr. Mimo początkowych problemów z cyferblatem to jednak całą zaplanowaną trasę udało nam się pokonać w niezłym czasie . I nawet dołożona na koniec trzystumetrówka nas nie złamała , choć na pewno ją zapamiętamy i odpowiednie wnioski wyciągniemy .
  W składzie dwóch Ew , Zdzisia i piszącego zdobyliśmy następne dwa Tatrzańskie Dwutysięczniki . Przeszliśmy tym razem 29,2km i wdrapaliśmy się pod górę 1675m
  Następne plany są , czy się uda ? Ano niebawem zobaczymy
   Pozdrawiam serdecznie znad cyferblatu , i te trzysta (szkoda , że nie czysta:)
      Łazior Świętokrzyski

Galeria: