2023.02.12. Włości Melsztyńskich.

                   Witam :-)
     Ostatnimi czasy tak jakoś często ocieraliśmy się podczas naszych wycieczek z rodem Melsztyńskich. Prawdopodobnie aż z Nadrenii przybył do Polski Spycimir Leliwita zwany też Spicimir na Melsztynie de Lelewel et Fridemund. Był polskim dyplomatą i szlachcicem, kasztelanem krakowskim, wiślickim i sądeckim oraz łowczym krakowskim. Jego dwóch synów było założycielami możnych polskich rodów. Od Jana z Melsztyna wywodzi się ród Melsztyńskich zaś od Rafała z Tarnowa ród Tarnowskich. Ród magnacki Melsztyńskich herbu Leliwa za panowania króla Kazimierza III Wielkiego należał do najmożniejszych i najbardziej wpływowych polskich rodzin. Swoją wielkość Melsztyńscy zawdzięczali bliskim związkom z Piastami i Jagiełłą. Jadwiga z Melsztyna była matką chrzestną Władysława II Jagiełły a jej córka Elżbieta z Pilczy jego trzecią żoną. Spytko II z Melsztyna był najbogatszym człowiekiem w państwie a jego dwie córki wyszły za mąż za Piastów. Na przełomie XV i XVIw nastąpił upadek rodu Melsztyńskich a ostatni z nich, Jan Melsztyński zmarł w biedzie i zapomnieniu w bernardyńskim klasztorze w Tarnowie prawdopodobnie w 1540r. No więc postanowiliśmy przyjrzeć się bliżej dawnym ziemiom Melsztyńskich i ich gniazdu rodowemu w Melsztynie. A naszą pieszą wędrówkę rozpoczęliśmy od leżącej nad lewym brzegiem Dunajca wsi Olszyny. Pierwsze wzmianki o niej pojawiają się w XVw kiedy powstała parafia NMP w Olszynach. Pierwszy drewniany kościół we wsi został zastąpiony nową murowaną świątynią Imienia NMP wzniesioną w latach 1870-1875 która stoi do dziś. Z Olszyn udaliśmy się do wsi Gwoździec w której stoi murowany neogotycki kościół św. Katarzyny Aleksandryjskiej z lat 1910-1913. Dalej na dziko doszliśmy do cmentarzy wojennych z okresu I wojny światowej zlokalizowanych w obrębie wsi Charzewice. Na cm. nr 290 pochowano 109 żołnierzy armii austro-węgierskiej i 52 żołnierzy armii rosyjskiej, na cm. nr 289 pochowano 29 żołnierzy austro-węgierskich a na cm. nr 288 leży 13 żołnierzy rosyjskich. Stąd znów na dziko zeszliśmy do wsi Domosławice w której znajduje się kościół Nawiedzenia NMP wzniesiony w latach 1789-1796. Świątynia powstała w miejscu drewnianej kaplicy z roku 1645. Do jej budowy wykorzystany został materiał z melsztyńskiego zamku a w 1863r dobudowano drewnianą wieżę. Przed kościołem kamienna figura św. Nepomucena z 1729r a na cmentarzu parafialnym w osobnej kwaterze cmentarz wojenny nr. 291. Spoczywa na nim 49 żołnierzy austro-węgierskich i 4 rosyjskich. No i w końcu zawitaliśmy do Melsztyna gdzie na stromej skarpie nad brzegiem Dunajca zachowały się ruiny rycerskiej twierdzy. Powstała w XIVw warownia stopniowo później rozbudowywana była największą w dolinie Dunajca. Spalona przez Rosjan w 1771r w czasie walk konfederatów barskich z wojskami rosyjskimi posłużyła następnie miejscowej ludności za tani materiał budowlany. Jak głosi miejscowa legenda na zamkowym wzgórzu stał niewielki gotycki drewniany kościółek pw. św. Krzyża. Później w miejscu jego ołtarza postawiono kamienną figurę Chrystusa Frasobliwego która stoi do dziś. Dla nas zupełnym zaskoczeniem były widoczne ślady próby rekonstrukcji zamku które jak się później dowiedziałem są prowadzone dzięki Gminie Zakliczyn, obecnemu właścicielowi tych terenów. Z wieży zamkowej rozpościera się piękna panorama na doliną Dunajca oraz pogórza: Pogórze Wiśnickie i Pogórze Rożnowskie.  W położonej u stóp zamku wsi Roztoka znajduje się cm. wojenny nr 287 na którym pochowano 34 żołnierzy armii austro-węgierskiej. Nad brzegiem Dunajca przy drodze wojewódzkiej nr. 980 znajduje się pomnik upamiętniający dwie ofiary strajku chłopskiego z 21 sierpnia 1937r i drugi ofiar zbrodni hitlerowskiej z 1 sierpnia 1944r. Na cmentarzu parafialnym w olszynach jest kwatera z cm. wojennym nr. 290 na której pochowano 49 żołnierzy austro-węgierskich i 4 Rosjan. Na wszystkich odwiedzonych dzisiaj przez nas cmentarzach wojennych leżą żołnierze polegli w listopadzie 1914r i początkach 1915r a projektantem tych cmentarzy był austriacki porucznik w stanie spoczynku, architekt Robert Motka. Był jednocześnie kierownikiem artystycznym i głównym projektantem VIII Okręgu Cmentarnego Brzesko.
   Olszyny 220m npm – Baranówka 317m npm – Gwoździec 250m npm – Charzewice-Dąbrowa 340m npm – Charzewice 230m npm – Domosławice 223m npm – Faliszewice 247m npm – Melsztyn 295m npm – Roztoka 210m npm – Góry Olszyńskie 280m npm – Olszyny 220m npm
Razem z Elą, Wiolą, Andrzejem i Darkiem przeszliśmy dzisiaj 23,4km z 618m przewyższenia. Poruszaliśmy się po Pogórzu Wiśnickim przy umiarkowanie zimowej aurze. I tak odwiedziliśmy w końcu rodowe gniazdo Melsztyńskich.
         Pozdrawiam serdecznie :-)
            Łazior Świętokrzyski

Galeria: