Czym Kreta bogata

Pierwsze skojarzenia, jakie przywołuje Kreta, to bezkompromisowe ciepło, feeria barw zadbanej śródziemnomorskiej roślinności, zapach lokalnych przysmaków z nadmorskich tawern i wieczorne koncerty cykad. Lipcowa penetracja wyspy wymaga od polskiego turysty zamiłowania do wysokich temperatur i otwartości na kąpiele słoneczne. Piaszczysto-żwirowe plaże pozwalają znaleźć dla siebie trochę przestrzeni na relaks i ochłodę wśród morskich fal. Ciekawym miejscem do obserwacji podczas leżakowania oraz rejsów jest wyspa św. Teodora, rezerwat przyrody chroniący między innymi kozy Kri-Kri oraz ptactwo morskie i wędrowne. Urokliwym miejscem jest plaża Elafonisi, oferująca amatorom pięknych scenerii wszystkie odcienie błękitu oraz rzadko spotykany różowy piasek, powstały ze skruszonych muszli. Miły dla oka akcent stanowią formy skalne oraz wyłaniające się z piasków wydmy sukulenty. W miarę oddalana od wybrzeża, krajobraz staje się górzysty, oczom podróżnych ukazują się liczne gaje oliwne oraz głębokie wąwozy i jaskinie, stanowiące lokalne miejsca kultu, jak Agia Sofia. Urozmaiconą linię brzegową najlepiej widać z lotu ptaka. Ciekawym elementem przydomowych zabudowań są miniaturowe cerkwie, skrywające czczone ikony. Kurorty zaskakują wypielęgnowaną kwitnącą roślinnością oraz gościnnością Greków. Czas sjesty wyznaczają błogo wylegujące się szczupłe koty. Warto spróbować lokalnych przysmaków w cieniu kilkusetletniego drzewa, popijając lampką wybornego wina. By poczuć klimat dawnych epok, koniecznie trzeba udać się do Chanii. Panoramę portowego miasta, będącego dziełem wielu kultur, najlepiej podziwiać w blasku wieczornych świateł, z pobliskiej latarni morskiej. Wyspa z pewnością potrafi oczarować turystę, zachęcając do powrotu i odkrywania nowych zakątków.

Galeria: