Flamingi, szakale i kubek Pitagorasa

Uderzenie z werwą o płytę lotniska zwiastuje kolejną grecką przygodę. Upał jeszcze nie daje się we znaki, choć na tej szerokości majowe słońce operuje dość mocno. Wedle zapewnień biura oczekujemy enklawy spokoju, sposobności do obcowania z naturą i usłyszenia własnych myśli. Samos nie należy do najbardziej obleganych turystycznie wysp, chociaż pochwalić się może świetlaną przeszłością, bujną zielenią i wyśmienitą kuchnią. Pierwszy spacer pozwala dostrzec specyfikę krajobrazu – jest wyraźnie pagórkowaty, wzniesienia pokryte są gęstą roślinnością. Wyspę porastają lasy bogate w drewno konstrukcyjne, dużo tu sosen i cyprysów, uprawia się tytoń, róże, winorośl, oliwki i cytrusy. Spacer wybrzeżem jest okazją do podziwiania kępowych słonorośli, wiosną pięknie kwitnie zatrwian, tworząc fioletowe dywany. W pobliżu naszego hotelu znajduje się słone jezioro – prawdziwa przyrodnicza oaza, gdzie udaje nam się wypatrzeć dostojne flamingi. Z tablicy informacyjnej wyczytujemy, że zaobserwowano tu aż 150 gatunków ptaków, w tym czaplę białą, czaplę siwą, zimorodka zwyczajnego, ibisa kasztanowatego, pójdźkę, kazarkę rdzawą, szczudłaka, sokoła skalnego. Wśród gadów napotkać możemy żółwia śródziemnomorskiego, kameleona, jaszczurkę zieloną, połoza kaspijskiego i harduna. Ssaki reprezentują: łasice, jeże i nietoperze. Przy odrobinie szczęścia można uchwycić w obiektywie pazia królowej, ważki, czy modliszkę. Obok licznych halofitów rosną też orchidee i smocze lilie. Tylko wąski przesmyk dzieli nas od górzystego tureckiego wybrzeża. Na niewielkim wzniesieniu znajduje się urokliwa kapliczka i monument Azji Mniejszej, z tego miejsca rozpościera się przepiękny widok na piaszczystą plażę z łagodnym zejściem – Psili Ammos oraz szeroką, kamienistą Mykali Beach, mieniącą się dziesiątkami kolorów. Naturalnym minusem obecności jeziora są komary – jednak jerzyki świetnie sobie z nimi radzą. Wieczory majowe są chłodne, specyficzny zapach nadmorskiej roślinności i kwitnących hotelowych ogrodów umila spacery, podczas których można mocno się przestraszyć „śpiewem” licznych miejscowych szakali złocistych. Po zapoznaniu z najbliższą okolicą przychodzi czas na szukanie turystycznych perełek. Wśród nich wypatrzyliśmy Pithagorio - niewielkie miasteczko, w którym urodził się słynny matematyk. Zabudowa rozwinęła się wokół starożytnego portu, część obiektów znajduje się na liście UNESCO. Na uwagę zasługują ruiny bazyliki wczesnochrześcijańskiej, wieża Logothetis’a, kościół Przemienienia Pańskiego oraz Muzeum Archeologiczne, chroniące eksponaty od czasów neolitu. Spacer wąskimi uliczkami, pośród niskiej zabudowy krytej ceglaną dachówką, pyszna ryba i owoce morza prosto z mariny i można ruszać dalej. Kierujemy się ku górze, blisko sto metrów i docieramy do świątyni Panagia Spiliani, otoczonej strzelistymi cyprysami. Podziwiamy panoramę wyspy, stojąc pośród olbrzymich opuncji, a w głębi groty odpoczywamy w chłodzie klimatycznej kaplicy z ikonami. Kolejnym punktem podróży są starożytne termy, gdzie wedle źródeł, zażywała kąpieli Kleopatra z Antoniuszem. Korzystając z objazdowej wycieczki, zwiedzamy też ruiny świątyni Hery, monastyr Megalis Panagias z pięknymi freskami, malownicze Karlovassi, Kokkari, Potami oraz zgłębiamy tajniki produkcji oliwy. Poznajemy lokalnych artystów, pielęgnujących tradycję wyrabiania ceramiki (Samos słynie z pokładów czerwonej gliny), kosztujemy też miejscowego wina – na szczególną uwagę zasługują słodkie, likierowe Muscaty z białych winogron. Z degustacją nie wolno przesadzać, w tym celu można wykorzystać kubek Pitagorasa (zaprojektowany dla zachłannych), by znać miarę wszystkiego. Patrząc w nocne niebo, wspominam związanego z wyspą Arystarcha i Epikura. Doceniam potęgę nauki i kontempluję słowa mędrca: „Nie da się wieść przyjemnego życia, jeśli nie żyje się mądrze, dobrze i sprawiedliwie i nie da się żyć mądrze i dobrze i sprawiedliwie, nie żyjąc przyjemnie”. Po tygodniu trekkingu, leżakowania i kąpieli w mocno chłodnej wodzie, czas na powrót do kraju i zabranie w bagażu nutki filozofii wraz z zapasem rewelacyjnych oliwkowych mydeł miejscowej produkcji.

Galeria: