Maj - wiosna w pełni
Co roku o tej porze doznaję swoistego szoku, nie mogę wyjść z podziwu, jak niedościgniona w swym uroku jest przyroda. Te niepohamowane pokłady energii owadów rozbudzonych promieniami Słońca, witalność tryskająca z roślin i wiedzione instynktowną potrzebą ptaki pieczołowicie dokarmiające pisklęta w misternie przygotowanych gniazdach… A na rozgrzanych stokach wygrzewają się dumnie jaszczurki. Szum pierwszych liści, świeżość zieleni traw i obłędne śpiewy ptaków oznajmiające rześki świt – wszystko to napawa optymizmem i przywołuje na myśl doskonałość natury, w której my, ludzie tkwimy niczym drobny trybik o wielkich aspiracjach…