Zakynthos w czerwcowej odsłonie
Czerwiec to dobra pora na greckie wojaże. Temperatura pozwala oddychać przyzwyczajonym do chłodniejszego klimatu turystom, jednocześnie aura umożliwia korzystanie z uroków słonecznej krainy. Zakynthos należy do archipelagu Wysp Jońskich. W rejonie śródziemnomorskim spotkamy lasy iglaste, makię, sporo eukaliptusów, sukulentów, oliwne i cytrusowe gaje. Uprawia się też winorośl, figowce. Można skosztować musaki, pomarańczowego miodu oraz specjalnej odmiany wina, wytwarzanej w beczkach o żywicznym aromacie, które albo pokocha się od pierwszego łyka, albo znienawidzi. Z lokalnych deserów warto spróbować migdałów w truskawkach, czy też świeżej chałwy, a zioła można zbierać z naturalnych stanowisk. Amatorów morskich kąpieli mile zaskoczy duże zasolenie, dzięki czemu woda przyjemnie unosi. Miejscowe koty dbają o linię, natomiast mrówki zaskakują rozmiarem. Sporo jest jaszczurek, napotkać po drodze można hodowlane osiołki i kozy. Plażowicze dobrze będą się czuć po wschodniej stronie wyspy, z uwagi na piaszczysto-żwirowe plaże, zaś miłośnicy skalistych krajobrazów wybiorą klifowy zachód. Na południu wyspy, na uwagę przyrodnika zasługują objęte ochroną żółwie morskie Caretta caretta. Podczas pobytu warto udać się na wycieczkę do pobliskiej Kefalonii, by nacieszyć oko niezwykłymi pejzażami, tu punktem obowiązkowym są: plaża Myrtos, Jezioro Melissani i Jaskinia Drogarati. Relacja: Paulina Kwaśniewska.