2018.08.17. Rozłucz
Witam :-)
Trzeciego dnia wycieczki w planach było przejście z Przełęczy pod Łysą do żródeł Stryja i Oporu , na Jawornik Wielki skąd dawną granicą Polski i Czechosłowacji do Przełęczy Tucholskiej. Dla mnie niejako był to ,,magnes,, tej wycieczki. Na Jaworniku Wielkim byłem wcześniej tylko raz i to zimą na rakietach. W pozostałych miejscach tylko na mapie :-) No niestety z przyczyn głównie logistycznych trzeba było zrezygnować z tej trasy. W zamian tak na dobry początek zwiedziliśmy w oddalonej od Rozłucza o 4km Jasienicy Zamkowej pochodzącą z 1903r zabytkową cerkiew św. Michała wraz z jeszcze starszą XVIIIw drewnianą dzwonnicą służącą też jako kaplica cmentarna. Następnie żegnamy Rozłucz skąd udajemy się na pieszą wędrówkę do Turki. We wsi wybudowany w 1901r drewniany kościółek św. Franciszka Borgiasza powoli dżwiga się z ruiny. O wiele lepiej się ,,trzyma,, drewniana cerkiew z 1876r pw. Narodzenia Bogarodzicy. Ze wsi tradycyjnie trochę chaszczowania przez Czontyjówkę i schodzimy do żródeł Dniestru. Dawniej ładnie ocembrowane w formie kapliczki teraz nakryte drewnianą skrzynią w barwach narodowych Ukrainy. Dniestr jest drugą co do wielkości rzeką Ukrainy (1352km), jedną z najpiękniejszych w Europie. Przekroczywszy Dniestr zdobywamy Rozłucz , najwyższy szczyt całego pasma. Niestety poprowadzona kiedyś przez grzbiet droga (chodziłem:-) całkowicie zarosła więc opuszczamy ją w miarę szybko. Podziwiając piękne panoramy naszych Bieszczadów schodzimy do wioski Szumiacz. Przy miejscowym ,,magazinie,, próby integracyjne z miejscową ludnością :-) We wsi drewniana cerkiew pw. św. apostołów Piotra i Pawła. Dalej drogą do Turki Górnej gdzie na niewielkim wzgórzu zabytkowa drewniana cerkiew z I poł. XVIIIw Zaśnięcia Bogarodzicy. Niedaleko niej poniżej drogi w Turce Średniej druga zabytkowa drewniana cerkiew z 1739r św.Mikolaja. Niestety deszcz uniemożliwił nam zwiedzanie samej Turki , następnym razem :-)
Rozłucz 540m npm - Czontyjówka 913m npm - żródła Dniestru 820m npm - Rozłucz 932m npm - Szumiacz 650m npm - Turka Górna 580m npm - Turka 565m npm
Taka lajtowa , choć z tradycyjnym chaszczowaniem trasa licząca 17,7km i 520m przewyższenia. Z Turki udaliśmy się autokarem do tętniących kiedyś życiem Sianek . A tu mamy dodatkową atrakcję w postaci przejażdżki najpiękniejszą linią kolejową północnych Karpat. Przed nami najciekawszy odcinek Kolei Zakarpackiej im. cesarza Franciszka Józefa wybudowanej przez Austriaków w 1905r w celu połączenia Wiednia ze Lwowem. Na długości około 18km z Sianek do Wołosianki przejeżdżamy 6 tuneli , pokonujemy aż 27 wiaduktów i 18 serpentyn. To wszystko przy różnicy wzniesień wynoszącej około 370m Przy każdym tunelu i wiadukcie linię strzeże uzbrojony wartownik jest to więc chyba najbardziej chroniona linia kolejowa na świecie :-) Nocleg dwa kilometry od stacji kolejowej na granicy Wołosianki z Użokiem.
Pozdrawiam serdecznie :-)
Kу добру
Dla Miecia
Łazior Świętokrzyski