2023.05.03. Góry Jastrzębie – Jański Wierch

                   Witam :-)
     Rano opuściliśmy bez jakiegokolwiek żalu naszą zimnicę i ruszyliśmy na ostatnią wycieczkę tej majówki. Najpierw podjechaliśmy do Chełmska Śląskiego, wsi leżącej pomiędzy Górami Kruczymi a Zaworami. Osada była wzmiankowana już w 1217r jako część księstwa świdnickiego. W 1289r uzyskała lokacje miejską którą utrzymała aż do roku 1945. W XIVw była najpierw własnością Jeriko de Ysinburga i jego siostrzeńca Presecha de Gutinsteyna by w 1343r przejść pod władanie opactwa z pobliskiego Krzeszowa. Pozostała własnością tego zakonu aż do jego kasacji w 1810r. Miasto zniszczone w 1426 przez husytów zaczęło się później rozwijać jako prężny ośrodek sukiennictwa i handlu. Zawirowania spowodowane wojnami i pożarami w wieku XVII zahamowały jego dalszy rozwój. Szybko jednak nastąpiła poprawa dzięki tkactwu którego wyroby były sprzedawane w całej Europie a nawet w Ameryce. Ponownie w połowie XIXw miasto podupada do czego przyczyniają się pożary w 1829 i 1848r. Pod koniec XIX i na początku XXw dzięki ożywionej turystyce stało się popularnym letniskiem. Podczas II wojny światowej od 1940r istniała tu filia obozu Gross-Rosen. Po zakończeniu II wojny światowej niemieccy mieszkańcy zostali wygnani z miasta. Do tego czasu miasto noszące nazwę Schömberg w latach 1945-1947 nazywało się Szymrych. Dzisiaj Chełmsko Śląskie sprawia wrażenie na wpół opuszczonego swoje lata świetności ukazujące tylko w starej zabudowie. A tych zabytków zachowało się całkiem sporo. Domy z XVIIIw usytuowane w rynku i w jego pobliżu, zespoły drewnianych domów Dwunastu Apostołów z 1707r i Siedmiu Braci, barokowy kościół parafialny pw. Świętej Rodziny wzniesiony w latach 1670-1691 i jego plebania postawiona w latach 1727-1728. Drugi chełmski kościół postawiony w 1892r przez ewangelików po ich wysiedleniu pozostawiony i opuszczony został ruiną. Też coraz mniej starych nagrobków na dużym cmentarzu obok kościoła parafialnego. Ale z sentymentem mogliśmy popatrzeć na plebanię chociaż po drabinie nie było śladu :-) Parę kilometrów w stronę granicy z Czechami nad potokiem Szkło leży wioska Uniemyśl do 1945r nosząca nazwę Berthelsdorf. Założona przez Czechów po raz pierwszy wymieniona w dokumentach w 1367r była częścią księstwa jaworskiego. Stoi tu zabytkowy drewniano-murowany przysłupowy budynek karczmy sądowej pochodzący z przełomu XVIII i XIXw. Na wzniesieniu ruiny wybudowanego w latach 1748-1750 barokowego kościoła św. Mateusza. Służący jeszcze po II wojnie światowej wiernym później przekształcony na magazyn spłonął doszczętnie w 1972r. Obecnie trwają jakieś prace remontowe na dachu świątyni, widać że ktoś sobie o nim przypomniał. Z Uniemyśla ruszyliśmy na naszą pieszą wędrówkę na graniczny Jański Wierch. Mierzący 697m npm jest najwyższym szczytem w polskiej części Gór Jastrzębich. Przez niektórych geografów zaliczany do Gór Kruczych będących częścią Gór Kamiennych. Na zalesionym szczycie znajdują się w kilku miejscach grupy wychodni skalnych będących świetnymi miejscami widokowymi. Na Przełęczy Okrzeszyńskiej do niedawna jeszcze znajdowało się samochodowe przejście graniczne zamknięte jednak ostatnio przez Czechów. Przez przełęcz przepływa Petříkovicki potok którego dopływem po polskiej stronie jest potok Szkło. Okrzeszyn to do 1945r Albendorf który został założony prawdopodobnie przez Czechów w XIw. Według legendy dwaj bracia Albert i Bertold Brueckne mieli w tej okolicy hutę szkław w której pracowali mieszkańcy dwóch sąsiednich wiosek. Zostały one nazwane od imion braci − Albendorf (Okrzeszyn) i Berthelsdorf (Uniemyśl). Właścicielami Albendorfu będącego w XIIIw własnością księstwa świdnickiego zostali cystersi z Krzeszowa. Wieś zaczęła się rozwijać na początku XVIIIw kiedy upowszechniło się tkactwo chałupnicze oraz wydobycie i obróbka kamieni. Panowanie mnichów z Krzeszowa trwało aż do kasacji zakonu w 1810r. W XIXw otwarto w okolicach kopalnię węgla kamiennego a w 1889r doprowadzono kolej żelazną. W 1973r trakcję kolejową rozebrano a jedynym jej świadectwem są dziś zarysy nasypów kolejowych i ceglany budynek stacyjny z końca XIXw. We wsi w latach 1580-1585 postawiono renesansowo-barokowy murowany kościół cmentarny pw. św. Michała Archanioła obecnie będący ruiną. Do wzniesionego w 1724r murowanego barokowego kościoła Narodzenia NMP dobudowano w 1856r wieżę. Stoi tu też murowany dwór z 1794r. W 1947r w okolicy poszukiwano złóż uranu co skutkowało nawet uruchomieniem kopalni uranu Okrzeszyn.
   Uniemyśl 500m npm – Bogoria 645m npm – Jański Wierch 697m npm - Przełęcz Okrzeszyńska, 474m npm – Okrzeszyn 460m npm - Uniemyśl 500m npm
   Ostatniego dnia naszej wyprawy pokonaliśmy dystans 14,7km z 407m przewyższenia. W sumie razem z Anią i Andrzejem podczas naszej pięciodniowej przygody z Broumowską krainą pokonaliśmy pieszo prawie 115km z prawie 3,5km przewyższenia. Przejechaliśmy też 14km czeskimi kolejami i prawie 1100km ich i polskimi drogami. A w drodze do domu przyszło nam się znów zmierzyć z pokonaniem pływającej Autostrady Bursztynowej. A bujało na niej chyba z powodu pokładów bursztynu które tu się ukryły z przekopu Mierzei Wiślanej:-) Ach te piękne Sudety – do zobaczenia za rok:-)
         Pozdrawiam serdecznie :-)
             Łazior Świętokzryski
 

Galeria: