2024.01.13. Łosek

                    Witam :-)
     Po pięciu wyjazdach na Ponidzie pierwszy nasz tegoroczny dwudniowy wyjazd postanowiliśmy spędzić jednak z dala od tej pięknej krainy. Początkowe plany by udać się w kierunku pogórzy dość szybko zostały zweryfikowane przez nasze panie – jedziemy w góry :-) Zapakowaliśmy się więc do samochodu, który zawiózł nas, w sumie to nie wiadomo, gdzie :-) Niektórzy ze specjalistów od regionalizacji zaliczają to pasmo górskie do Beskidu Makowskiego zaś inni do Beskidu Żywieckiego. Pojawia się też nazwa Pasmo Laskowskie lub Pasmo Łoska biorące swą nazwę od najwyższego szczytu, mierzącego 868m npm Łoska. Łosek który znazny był też wcześniej jako Lasek lub Łazek. Prawie całe to nieduże pasmo jest zalesione, ale w kilku miejscach oferuje też ciekawą panoramę. Takowa jest też ze szczytu Łoska i szkoda tylko że niebo tego dnia było dość zachmurzone, bo chęć ujrzenia Babiej Góry czy też Pilska zakończyliśmy na ich dolnych partiach. Niedaleko od Łoska na dużej polanie znajduje się jedyne schronisko tego pasma, SST Lasek. Studenckie Schronisko Turystyczne Lasek zwane też Chatką Elektryków zostało otwarte 1 lipca 1971r. W roku tym członkowie klubu turystycznego ELEKT Wydziału Elektrycznego Politechniki Śląskiej w Gliwicach pozyskali starą chałupę. Szybko rozpoczęto prace adaptacyjne budynku do potrzeb turystycznych co zaowocowało powstaniem schroniska dla około 40 osób. Studencka chatka była zarządzana przez Politechnikę Śląską do końca lat 90tych XXw. Obecnie jest w rękach prywatnych i mimo naszych chęci zajrzenia doń zastaliśmy ją zamkniętą. Ale naszą dzisiejszą pieszą przygodę rozpoczęliśmy w leżącej u podnóża Pasma Laskowskiego wsi Jeleśnia. Okoliczne tereny w 1474r stały się własnością magnackiej rodziny Komorowskich herbu Korczak, natomiast pierwsze wzmianki pisemne o Jeleśni pochodzą z XVIw. W rękach Komorowskich ten rejon Żywiecczyzny był do 1624r by z czasem znaleźć się w dobrach Wielopolskich herbu Starykoń. W rękach tego magnackiego rodu pozostała do pocz. XIXw. Od 1772r znajdującą się w zaborze austriackim w 1838r nabyli Habsburgowie, którzy posiadali ją do 1945r. W samej Jeleśni znajduje się prawdopodobnie najstarsza karczma w Polsce, której powstanie datowane jest na XVIIw. Drewniany budynek pierwotne służący jako leśniczówka dopiero później przemianowano na karczmę. Stoi ona przy dawnym placu targowym na ważnym wtedy trakcie handlowym łączącym Żywiec z Orawą zwanym szlakiem bursztynowym. Z drugiej strony placu już w 1584r wzniesiono pierwszą drewnianą świątynię w Jeleśni. Po jej pożarze ze zgromadzonych przez parafian funduszy rozpoczęto budowę nowej murowanej świątyni. Powstały w kilku etapach pomiędzy 1693 a 1785r barokowy kościół pw. św. Wojciecha Biskupa i Męczennika stoi do dziś. Jeleśnia leży w dolinie rzeki Koszarawa, która zaprowadziła nas do pochodzącej również z XVIw wsi Przyborów. Po zajęciu 15 marca 1939r Czechosłowacji przez Niemcy polski rząd podjął próby budowy umocnień mających zablokować kotliny górskie przed atakiem wojsk niemieckich od strony Słowacji. Planowano budowę ciężkich schronów bojowych połączonych gęstą siecią okopów. Jedne z takich punktów zlokalizowano na linii obrony Krzyżów-Przyborów. Do wybuchu wojny ukończono na tym odcinku budowę pięciu bunkrów, z których dwa zachowały się w Przyborowie. Ciężki schron bojowy P-1 Bernard znajduje się obecnie na terenie prywatnym i służy chyba jako przydomowa piwniczka. Natomiast P-2 Rydz-Śmigły jest usytuowany na wzniesieniu z drugiej strony Koszarawy. Do 1 września 1939r schronom nie zdążono zainstalować kopół pancernych, wyposażenia i wentylacji. Budowę trzeciego mniejszego obiektu P-3 na zboczu za potokiem Jabłonka wybuch wojny zastał na etapie wylanych fundamentów. Posiadał on kontakt wzrokowy z oboma ukończonymi schronami, ale ze względu na zalesienie i pokrywę śnieżną nawet go nie szukaliśmy. Punkt oporu Krzyżów-Przyborów nie odegrał większej roli podczas kampanii wrześniowej i został na rozkaz dowódcy opuszczony 3 września 1939r. Próba blokady beskidzkich kotlin wobec przeważającej siły Niemców nie powiodła się. Po przejściu Pasma Laskowskiego przez wieś Pewel Wielka wróciliśmy do Jeleśni. W Starej Karczmie działa dzisiaj restauracja z usług której nawet zamierzaliśmy skorzystać widząc taką zachętę :
      Cyś ty chłopie łosaloł, cy ty ni mos rozumu ?  Karcma stoi u drogi, a ty idzies do domu !
  No niestety okazało się, że tego dnia za wysokie dla nas jej progi. Karczma była zarezerwowana w całości dla innych gości :-)
  Jeleśnia 460m npm – Przyborów 490m npm – Łosek 868m npm – SST Lasek 769m npm – Pewel Wielka 440m npm – Koszarawa 430m npm – Jeleśnia 460m npm
  Udało nam się pokonać tego dnia dystans prawie 21km z 551m przewyższenia. Wędrowaliśmy razem z Elą, Wiolą, Andrzejem i Darkiem. Ponieważ na naszą kwaterę musieliśmy trochę podjechać a droga doń wiodła przez Żywiec to i zatrzymaliśmy się tam. Niejako więc po drodze wstąpiliśmy do Browaru Żywiec, gdzie niektórzy z nas uraczyli się jego szlachetnymi trunkami :-) Nawet mieliśmy darmową okazję wysłuchać głośnej próby jakowegoś hip hopu, czy też innego rapu :-) Później impreza była biletowana…
           Pozdrawiam serdecznie :-)
              Łazior Świętokrzyski

Galeria: