Wyprawa KTP PTTK "Przygoda" w Sudety Środkowe cz. 4

Data: 
niedziela, 22 Czerwiec, 2014

 

22 czerwiec 2014 to czwarty i ostatni dzień wyprawy KTP PTTK „Przygoda” w Sudety Środkowe.

 

O 8 rano było zarządzone wyjście na spacer, przez Srebrną Górę do fortów pruskich, wybudowanych
przez króla Prus Fryderyka II.

Przez większą część swej historii miasto związane było z wydobywaniem rud żelaza. W 1765 rozpoczęto prace związane z budową Twierdzy Srebrnogórskiej (U20) wzniesionej jako jedną z 5 na Śląsku,której celem miało być zabezpieczenie pruskiego panowania na tym terenie. Prace trwały do 1771 roku. W skład kompleksu obronnego wchodzą: fort główny Don Jon (Serce), forty Ostroróg, Rogowy, jak również wiele pomniejszych obwarowań, koszary, magazyny, szańce i tunele.”Dostaliśmy” tak wspaniałego przewodnika po obiekcie, że śmiechom oraz żartom nie było końca i nie wiadomo kiedy godzina nam „zleciała”.W 1807 roku pod twierdzę podeszły wojska napoleońskie jednak dzięki zawartemu pokojowi walki zostały wkrótce przerwane. W 1867 roku stwierdzono iż fort jest przestarzały i drogi w utrzymaniu więc go rozbrojono.

 


Twierdza Srebrna Góra- widok z lotu ptaka /źródło- Wikipedia/

 

Na wniosek uczestników wycieczki kol. Krzysztof Kowalski zmienił zaplanowaną na ten dzień trasę, gdzie część uczestników nie chcących wędrować po górach pozostała na indywidualnym zwiedzaniu Kłodzka, a 26 osobowa grupa wyruszyła z Przełęczy Kłodzkiej zaatakować i zdobyć czwarty szczyt do Korony Gór Polski – Kłodzką Górę ( Góry Bardzkie- 765 m n. p. m.)

 


Rodzina Kołodziejskich na Górze Kłodzkiej- ta ekipa zdobywa tytuł Rodzinny Zdobywca KGP
 

Po dwugodzinnym spacerze wróciliśmy do Kłodzka zabrać pozostałych uczestników wycieczki i udać się w drogę powrotną przez Częstochowę do Kielc, po drodze znajdując czas na godzinny posiłek w zajeździe Uroczysko pod Częstochową.

Podczas 4- dniowego pobytu w Sudetach Środkowych, niektóre osoby same opracowały sobie indywidualny program np. zwiedzanie zamku Książ,Wałbrzycha czy Nowej Rudy, nie mówiąc o Kłodzku.

W dobrych nastrojach, choć zmęczeni wróciliśmy o godz. 21 do Kielc.

Szczególne słowa podziękowania należą się kierowcy – Wojtkowi Potockiemu za kulturę osobistą oraz wspaniałą, bezpieczną jazdę ( po drodze podejmować musiał wiele strategicznych decyzji związanych z przejazdem pod mostami kolejowymi – niekiedy „na styk”) oraz cierpliwość i miłe słowo dla każdego.
Wielkie  słowa uznania należą się koledze Piotrkowi Gareckiemu za „trzymanie w ręku” spraw organizacyjnych

 

Krzysztof Kowalski

 

 


Obecna na naszej wyprawie siostra zakonna Małgorzata, świetnie dawała sobie radę :-)

 

Ja ze swej strony bardzo dziękuje kolegom: Krzysiowi Kowalskiemu-  za przewodnictwo na trasie i opracowanie planu całego wyjazdu oraz Piotrkowi Gareckiemu- za zorganizowanie i przygotowanie tej wspaniałej wyprawy. Są to podziękowania od wszystkich uczestników wycieczki, myślę, że ten wyjazd na długo zapadnie w naszej pamięci i każdy będzie  miał co wspominać. Okazuje się, że nawet perturbacje na kwaterze w Wałbrzychu i tzw. „zimna woda” stały się po czasie, przyczyną ogólnej radości oraz inspiracją do żartowania i układania dowcipów.

O panu kierowcy, Wojtku Potockim, pisałam już kiedyś- nie sposób o nim nie wspomnieć i jeszcze raz podziękować. Miałam przyjemność już kilkakrotnie podróżować z panem Wojtkiem jako kierowcą. Jego osoba za kółkiem zawsze jest gwarancją komfortu i bezpiecznej jazdy.

Dziękuję również wszystkim uczestnikom naszej sudeckiej przygody 2014:-) Oj, skład był wyjątkowo doborowy i to Wy kochani stworzyliście klimat tej imprezy. Tak, tak... Dobre kierownictwo, piękne miejsca i widoki oraz doborowe towarzystwo to 3 podstawowe warunki udanego wypoczynku w górach. Pamiętajcie moi drodzy, że kwatera to nie wszystko- dla mnie osobiście jest to sprawa drugorzędna. Jesteśmy turystami i musimy się liczyć z różnymi warunkami bytowania podczas naszych wędrówek i eskapad. Ważne jest gdzie jesteśmy, z kim i jak spędzamy wolny czas ;-)

 


Zimna woda- reaktywacja ;-))))

 

Pozdrawiam wszystkich bardzo, bardzo serdecznie i cóż... do zobaczenia na następnym turystycznym szlaku;-))

Joanna Burtnik

Foto: Joanna Burtnik

 

 

 

Galeria: