2024.03.02. Nowy Sącz.
Witam :-)
Nowy Sącz to sporej wielkości małopolskie miasto położone w Kotlinie Sądeckiej, leżące u podnóża trzech masywów górskich i jednego pogórza. Miasto sąsiaduje od wschodu z Beskidem Niskim, od południa z Beskidem Sądeckim, od zachodu z Beskidem Wyspowym i od północy z Pogórzem Rożnowskim. Nazwę swą zawdzięcza położonemu po sąsiedzku Staremu Sączowi, od którego starano się odróżnić nową osadę dodając do jej nazwy przymiotnik Nowy. Jest jednym z najstarszych miast w Małopolsce. Już w XIIIw w widłach rzek Dunajca i Kamienicy Nawojowskiej powstała wieś Kamienica, która w 1280r przeszła na własność biskupa krakowskiego. Biskup Paweł z Przemankowa na mocy dokumentu króla czeskiego Wacława II lokował Nowy Sącz dnia 8 listopada 1292r. Było to jedyne miasto założone przez tego króla na kontrolowanych wtedy przez niego ziemiach polskich. Dzięki przebiegającym tędy w średniowieczu szlakom handlowym ze Śląska i Krakowa na Ruś i Węgry nowe miasto mogło się szybko rozwijać. W XIVw zostały wzniesione przez króla Kazimierza Wielkiego zamek i mury obronne. W zamku stanowiącym element fortyfikacji znajdowała się siedziba kasztelanii i starostwa. Król Władysław Jagiełło wraz z księciem litewskim Witoldem w 1409r radzili tutaj nad planami wojny z Krzyżakami. W XVw w mieście pojawiły się też pierwsze rodziny żydowskie. Rozwój miasta został przerwany w XVIIw przez pożary, zarazy i najazdy Szwedów i Rakoczego. 13 grudnia 1655 mieszczanie sądeccy jako jedno z pierwszych w Rzeczypospolitej wyzwolili miasto od szwedzkich najeźdźców. Po rozbiorach Nowy Sącz znalazł się w granicach Austrii w Galicji. Pod koniec XIXw nastąpił szybki rozwój miasta dzięki budowie w latach 1874-1878 linii kolejowej tarnowsko-leluchowskiej i otwartym tu w 1876r CK Warsztatom Kolejowym umożliwiającym naprawę taboru kolejowego. Sądeckie warsztaty naprawcze należały w owym czasie do największych i najnowocześniejszych w całych C.K. Austro-Węgier. 17 kwietnia 1894r wybuchł groźny pożar niszczący znaczną część miasta. Dla stale powiększającej się liczby robotników warsztatów kolejowych w latach 1892-1917 wybudowano składające się z około stu budynków kolejowe osiedle. Domki te istnieją do dzisiaj tak samo jak wybudowany dla nich w latach 1894-1897 murowany kościół Najświętszego Serca Pana Jezusa i powstały w 1907r Dom Robotniczy. Nowy Sącz jako jedno z pierwszych miast polskich w 1912r wybudowało swoją elektrownię. Wybuch I wojny światowej zahamował dalszy rozwój miasta. W latach 1914-1915 miasto okupowane przez Rosjan następnie ponownie zajęli Austriacy. 31 października 1918r Nowy Sącz został wyzwolony jako jedno z pierwszych miast na ziemiach polskich. Orkiestra oficjalnie odegrała wtedy Mazurka Dąbrowskiego, który wkrótce stał się hymnem państwowym. W okresie międzywojennym powstało wiele nowych zakładów przemysłowych a ludność sukcesywnie wzrastała. Przed 1939r Żydzi stanowili 1/3 z prawie 34tys ogółu populacji miasta. Znów wybuch wojny przerwał rozwój Nowego Sącza, gdy Niemcy wkroczyli do niego 6 września 1939r. Od razu zaczął działać aparat terroru i hitlerowcy wymordowali i wywieźli do obozów zagłady kilka tysięcy mieszkańców miasta. Dość szybko też sprawnie zaczął działać ruch oporu i Nowy Sącz stał się ważnym punktem kuriersko-przerzutowym na Słowację i Węgry. Nowy Sącz został wyzwolony spod okupacji niemieckiej po trzech dniach walk 20 stycznia 1945r. Dzień wcześniej potężna eksplozja zgromadzonych przez Niemców na zamku materiałów wybuchowych zniszczyła go. W wyniku działań wojennych miasto było jednym z najbardziej zniszczonych miast Małopolski, zniszczenia zabudowy sięgały 60%.
Ostatnimi laty dość często przejeżdżaliśmy przez Nowy Sącz lub kończyliśmy tu naszą podróż przed Miejskim Ośrodkiem Kultury skąd wyruszaliśmy z PTT dalej, zazwyczaj na Ukrainę. Ale jak to ostatnio u nas w zwyczaju postanowiliśmy zobaczyć miasto od środka i tym razem zabawić w Nowym Sączu nieco dłużej. Przygotowując się do tej wycieczki okazało się, że ciekawych zabytków ma to miasto do zaoferowania sporo. No to naszą przygodę nowosądecką zaczęliśmy od wybudowanego w dzielnicy Biegonice w latach 1906-1909 neogotyckiego murowanego kościoła pw. św. Wawrzyńca. Stąd podjechaliśmy do osiedla Dąbrówka, gdzie w latach 1595-1608 został wzniesiony przez zakon norbertanów drewniany kościół św. Rocha. Przy świątyni znajduje się cmentarz wojenny z okresu I wojny światowej nr. 349. Pochowano na nim w 53 pojedynczych grobach 52 żołnierzy austro-węgierskich i 1 rosyjskiego. Później pojechaliśmy zwiedzić nowosądecki skansen i miasteczkom galicyjskie, ale to odrębna historia, po czym zajechaliśmy do centrum Nowego Sącza. Zwiedzanie miasta rozpoczęliśmy od powstałego w końcu XIXw klasztoru Sióstr Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny założonego przez Matkę Marcelinę Darowską zwanego Białym Klasztorem. Stąd udaliśmy się do wybudowanego w 1909r dworca kolejowego obok którego stoi sympatyczny Sądecki Kolejarz, leciwy parowóz i Głaz Sybiraków. W pobliżu dworca zlokalizowane jest osiedle kolejowe z kościołem Najświętszego Serca Pana Jezusa i Domem Robotniczym. Następnie był stary cmentarz znajdujący się przy MOK skąd wielokrotnie przyszło nam wyruszać na górskie wojaże. A dalej była już nowosądecka starówka z wieloma zabytkami, których nie będę wymieniał bo … jest ich sporo i po prostu trzeba tam być :-) Nadmienię tylko pyszne lody w powstałej w 1937r lodziarni Argasińskich, poszukiwaną przez nas synagogę Bajs Nusn i okolice nowosądeckiego Rynku. Powstała w 1746r i odbudowana po pożarze w 1894r żydowska murowana synagoga, którą zastaliśmy niespodziewanie otwartą i opuszczoną po … wczorajszej imprezie, oczywiście mającą pewnie charakter religijny :-) Jeden z jej ostatnich uczestników przemykał nawet pobliskimi ulicami :-) W sąsiedztwie synagogi do 1854r był użytkowany stary cmentarz żydowski. Kirkut ten został założony prawdopodobnie w XVII lub XVIIIw. Fragmenty wzniesionego przez Kazimierza Wielkiego w latach 1350-1360 zamku królewskiego i nieodnaleziony pomnik rycerzyka, siusiaka :-) Po drugiej stronie Dunajca na parafialnym cmentarzu drewniany kościół pw. św. Heleny z końca XVIIw. Wracając na właściwą :-) stronę Dunajca doszliśmy do założonego w XIXw cmentarza żydowskiego. Podczas okupacji niemieckiej na terenie cmentarza odbywały się masowe egzekucje zarówno ludności żydowskiej jak i chrześcijańskiej. W 1959r odsłonięto pomnik pamięci ofiar tych mordów gdzie szacuje się że hitlerowcy zabili na terenie kirkutu około 2,5tys osób. No niestety, tak samo jak w synagodze tak i w pobliżu kirkutu chyba odbywały się jakieś obrządki religijne, bo namioty były pełne a cmentarz zamknięty. Stąd pozostało nam tylko wrócić do samochodu po drodze szukając nowosądeckiego siusiaka :-) No i znaleźliśmy owego kawalera, który został postawiony przez pewnego obywatela prezydenta podobno, i tak dalej … Niedaleko największy nowosądecki cmentarz z zachowanymi zabytkowymi nagrobkami i mogiłami wojennymi. W wydzielonej kwaterze znajduje się cm. woj. nr. 350 na którym pochowano 930 żołnierzy austro-węgierskich, 119 niemieckich i 252 rosyjskich. I tak po kilkunastokilometrowym spacerze po Nowym Sączu dotarliśmy do Białego Klasztoru skąd podjechaliśmy jeszcze do następnego cmentarza wojennego z I wojny światowej. Na położonym w dzielnicy Zabełcze cm. woj. nr. 351 pochowano 18 żołnierzy austro-węgierskich i 3 rosyjskich oraz kilku żołnierzy Wehrmachtu z 1945r. Wszystkie trzy nowosądeckie cmentarze wojenne z okresu I wojny światowej są dziełem niemieckiego architekta i kapitana armii austro-węgierskiej Gustawa Ludwiga. Zabytki Nowego Sącza zwiedzaliśmy razem z Andrzejem, Markiem i Mariuszem. I tak po trzech miesiącach po Starym Sączu odwiedziliśmy jego trochę młodszego brata, czyli Nowy Sącz. Stary Sącz został założony w roku 1257 a Nowy Sącz powstał 35lat później. A wracaliśmy do Kielc przez tereny, które chyba niebawem część z nas odwiedzi :-)
Pozdrawiam serdecznie :-)
Łazior Świętokrzyski