Wzdłuż Mierzawy od źródła do ujścia; 15 października 2025, 29 października 2025
Rzeka Mierzawa bierze swój początek na Wyżynie Miechowskiej. Jej źródła znajdują się na polach wsi Wolica w gminie Kozłów. I właśnie w Kozłowie rozpocząłem swój przejazd rowerowy wzdłuż doliny tej rzeki. Kozłów jest starą osadą małopolską. Pierwsze wzmianki źródłowe dotyczące Kozłowa pochodzą z XIII wieku. W tym czasie został zbudowany pierwszy kościół. Obecny, pochodzący z początku XX wieku jest kolejnym w tym miejscu. W 2023 roku w pobliżu kościoła został odsłonięty pomnik plutonowego podchorążego Bolesława Gwiazdy „Oriona”, szefa Kedywu na terenie Olkuskiego. Jego bratankiem jest Andrzej Gwiazda, działacz opozycji i współtwórca „Solidarności”.
Z Kozłowa do źródła Mierzawy jest 6 kilometrów. Położone jest ono w dolinie pomiędzy wsiami Bryzdzyn a Wolica. Niestety, jak to zwykle obecnie bywa, na skutek obniżenia wód gruntowych i zmniejszenia opadów, w miejscu, które oznaczono, jako źródło Mierzawy nie było wody. Dalej rzeka, na odcinku pomiędzy Wierzbicą a Mstyczowem, tworzy granicę pomiędzy województwem małopolskim a świętokrzyskim. Od Mstyczowa rzeka płynie doliną pomiędzy Garbem Wodzisławskim a Płaskowyżem Jędrzejowskim, ale już na terenie województwa świętokrzyskiego. W Mstyczowie znajduje się neogotycki kościół z początku XX wieku. Kościół powstał według projektu znanego kieleckiego architekta Franciszka Ksawerego Kowalskiego, budowniczego gubernialnego guberni kieleckiej.
Jadąc do Krzelowa przejechałem przez ładną wieś o ciekawej nazwie Białowieża. A w samym Krzelowie nad Mierzawą znajduje się zespół pięciu stawów rybnych należących dawniej do zespołu folwarczno-dworskiego w Krzelowie. Po opuszczeniu Krzelowa przez Tarnawę i Sędziszów dotarłem do Krzcięcic, w których znajduje się cenny zabytek. Jest nim późnogotycki kościół św. Prokopa z pierwszej połowy XVI wieku.
W Krzcięcicach zakończyłem pierwszy etap przejazdu dolina Mierzawy.
W upływie dwóch tygodni ponownie dotarłem do Krzcięcic, Po obejrzeniu z zewnątrz kościoła w Krzcięcicach udałem się w dalszą drogę, przejeżdżając estakadą nad drogą ekspresową we wsi Mierzawa. Stąd, przemieszczając się dalej na wschód doliną rzeki, dotarłem do wsi Nawarzyce, należącej niegdyś do opactwa cystersów w Jędrzejowie. Jadąc dalej we wschodnim kierunku dojechałem do Michałowa, gdzie znajduje się słynna stadnina koni. Tutaj Mierzawa zmienia kierunek na północny i po kilku kilometrach za Pawłowicami uchodzi do Nidy kończąc swój bieg, po przepłynięciu 64 kilometrów.
Mierzawa, o której pierwsze wzmianki w źródłach pojawiają się w XIII w., przepływa przez Wyżynę Miechowską, Garb Wodzisławski, Płaskowyż Jędrzejowski i Dolinę Nidy. Ujście Mierzawy do Nidy znajduje się na terenie wsi Kopernia, 3 kilometry na zachód od Pińczowa.
Rzeka w środkowej i dolnej części ma charakter naturalny, tworząc liczne meandry. Jej otoczenie stanowią łąki i zarośla, a w wielu fragmentach występują łęgi.
Mierzawa jest jedną z nielicznych rzek w Świętokrzyskiem, w której można spotkać pstrąga potokowego i lipienia pospolitego. Najcenniejszym elementem obszaru jest jednak w większości naturalne koryto rzeczne.
Od ujścia Mierzawy do Nidy pozostał mi powrót do Jędrzejowa. Początkowo jechałem doliną Nidy, aż do okolic Imielna. Później, jadąc dalej przez Ponidzie, poruszałem się ścieżką rowerową wzdłuż kolejki wąskotorowej. W ten sposób dojechałem na dworzec tej kolejki – Jędrzejów Wąskotorowy. Z tej stacji w sezonie odjeżdżają pociągi zwane Ciuchcią Ponidzia do stacji Motkowice. W przyszłości planowane jest przedłużenie trasy, tak jak było dawniej, do Pińczowa.
andkoz





























































