2018.07.29. Nadwiślański Szlak Artystyczny
Witam :-)
W północno-wschodniej części świętokrzyskiego , przy drodze krajowej nr. 74 leży wioska Maruszów. Kilkanaście lat temu osiedlił się tu emerytowany górnik a z zamiłowania artysta rzeżbiarz - pan Edward Ziarka. Na swojej posesji stworzył mały , kameralny skansen przekształcony z czasem w 2012r w muzeum , Galeria pod Chmurką. Można zobaczyć tu wiele przedmiotów użytkowych , rzeżb i kilka budynków z dawnych czasów. Z inicjatywy Stowarzyszenia Miłośników Powiśla Świętokrzyskiego - Doły Biedrzychowskie z siedzibą w Ożarowie powstał też ciekawy szlak mający swój początek i koniec właśnie przy Galerii pod Chmurką. Szlak powstał jako pomysł na zagospodarowanie rzeżb poplenerowych powstających w gospodarstwie agroturystycznym ,,Sielska Dolina,, we wsi Nowe podczas plenerów studentów krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. W ten sposób na całej długości szlaku tworzącego kilkunastokilometrową pętlę można napotkać różne formy rzeżby powstałej z miejscowego kamienia , wapienia janikowskiego. Pełno też na nim zabytkowych przydrożnych kamiennych krzyży i kapliczek. A dla spragnionych ochłody w te upalne lato można jeszcze dojść Przyrodniczą Ścieżką Dydaktyczną do Jeziora Przeria albo do Wisły. Ja będąc tak blisko królowej polskich rzek postanowiłem też dołączyć do poszukiwaczy zbiegłego pod Warszawą pytona tygrysiego. No niestety nagrody za schwytanie gada tym razem nie będzie :-) W największej miejscowości mijanej na szlaku , we wsi Lasocin kilka zabytkowych figur i kościół św. Michała Archanioła postawiony w miejscu starego , drewnianego kościoła który z kolei został przeniesiony w 1952r do wsi Stodoły. Wybrałem się tam w niedzielę która była niesamowicie upalna i duszna jak całe nasze tegoroczne lato. Ale za wschodnim brzegiem Wisły przewalały się ciężkie chmury z których co jakiś czas słychać było grożne pomruki. Kończąc moją przygodę z tym szlakiem i będąc już blisko Maruszowa niestety woda z niebios mnie dorwała tak więc zwiedzanie Galerii pod Chmurką i pałacu w pobliskim Linowie (to po za szlakiem:-) odłożyłem sobie na bliżej nieokreślony termin. Ale wracając z Maruszowa do Kielc udało mi się wskoczyć w okienko pogodowe i w promieniach słoneczka zobaczyć jeszcze kościół św. Teresy od Dzieciątka Jezus we wsi Stodoły. A może to nie były Stodoły a Lasocin :-)
Maruszów - Dębno - Biedrzychów - Jezioro Przeria - Nowe - Janów - Lasocin - Dębno - Maruszów
Nadwiślański Szlak Artystyczny , bo taką nazwę ma ten pieszo - rowerowy szlak ma długość około 15km Mnie mimo bezwietrznej pogody rzuciło parę razy na boki tak więc i odległość mój GPS pokazał większą :-)
Pozdrawiam serdecznie upalnie :-)
Łazior Świętokrzyski