Relacja z wycieczki KTP "Przygoda" z Bodzentyna do Świętej Katarzyny

 

8 września b.r. KTP „Przygoda” wybrał się na niedzielną wycieczkę, którą poprowadził Przewodnik Świętokrzyski Lech Segiet.

Trasa miała przebiegać następująco: Bodzentyn - Podgórze - Góra Psarska - Grabowa - Św. Katarzyna; ok. 7 km.

 

Takie były plany ale jednak wyszło inaczej... z 7 km zrobiło się 11 a trasa nie wiodła oznakowanym szlakiem lecz poprzez zakrętasy w chaszczach, krzakach, zaroślach i bliżej nie określonych wertepach... Właściwie cóż w tym dziwnego, wszak w Klubie „Przygoda” zdarzyła się już nie jedna przygoda...

Wprawdzie przygody na wędrownym szlaku to żadna nowina i fajna sprawa ale ten dzień był wyjątkowy, ponieważ na godz. 13-tą mieliśmy dotrzeć do Ośrodka PTTK „Jodełka”
w Świętej Katarzynie. Właśnie tam na 8 września, o godz. 13:00 zaplanowana została uroczystość odsłonięcia tablicy pamiątkowej Tomasza Wągrowskiego - Przewodnika Świętokrzyskiego, osoby z wielkimi zasługami dla turystyki
w regionie świętokrzyskim.

To co w innej sytuacji można by uznać za zabawną przygodę w tym przypadku było nieporozumieniem. To co wyżej opisałam spowodowało, że niestety nie zdążyliśmy na tę jakże ważną i przez wiele osób oczekiwaną uroczystość...

Co poczułam? Żal, złość i rozczarowanie, za kilka dni mi przejdzie... Mogę tu mieć jednak żal do siebie - trzeba mi było wsiąść na rower i we własnym zakresie dojechać na czas do Świętej Katarzyny...

Zostaje jednak coś na pocieszenie: piękna pogoda, która towarzyszyła nam podczas wędrówki, miłe towarzystwo i to, że zrobiłam sobie fajowe zdjęcie z krówką :-)

Tradycyjnie pozdrawiam serdecznie wszystkich uczestników wycieczki ;-))

 

 

 

Tekst i foto: Joanna Burtnik

Galeria: 

Komentarze

Obrazek użytkownika gorzkakokoszka

Szkoda, że nie udało się dotrzeć na czas, ale pogoda dopisała.

Obrazek użytkownika AZJA

Szkoda, to mało powiedziane ale czasu sie nie cofnie a na drugi raz będę mądrzejsza....