Rezerwat Archeologiczny RYDNO

Ach Kieleckie jakie cudne! To hasło było już wyśmiewane, tymczasem fakty są takie: Kielce to jedyne miasto w Europie z pięcioma rezerwatami w swoich granicach. W Bałtowie działa największy kompleks turystyczny w Polsce. Pałac Krzyżtopór w Ujeździe był pod każdym względem bogatszy od Wersalu (nie mówiąc, że też starszy). Tetrapod, czyli pierwsze stworzenie w historii ewolucji, które wyszło z wody na ląd, zrobiło to w Zachełmiu k. Zagnańska. Krzemionki k. Ostrowca to zaś największa, znana kopalnia neolityczna na świecie, a RYDNO... o tym poniżej :)

Wszyscy zachwycamy się Stonehenge, pogańską budowlą z południowej Anglii. I słusznie, bo to wspaniały przykład Kromlechu, czyli kręgu zbudowanego z pionowo ustawionych wokół miejsca kultu kamieni, datowanego na ok. 3000 r. p.n.e. Ale jeśli uświadomimy sobie, że między dzisiejszym Skarżyskiem a Wąchockiem funkcjonowała Metropolia Neolityczna, przez kilkanaście tysięcy lat w jednym miejscu...

Czapki z głów. Również dlatego, że to prawdopodobnie Sanktuarium Matki Ziemi. Miejsce, gdzie wydobywano jej "krew", czyli krwicę hematytową. To najstarszy znany kosmetyk, pigment czyli barwnik, ale też narzędzie kultu pogańskiego właśnie. Swoją krwistą barwę zawdzięcza tlenkowi żelaza. Był to kolor życia, siły i zdrowia. Barwiono nim ciało przed uczestnictwem w rytualnym tańcu, a także używano do posypywania ciał, chowanych w akcie wiary - wiary w życie pozagrobowe.

Odkrywcą kopalni hematytu (ochry) i pomysłodawcą nazwy RYDNO (od: rudy, ryć, ruda) był międzywojenny archeolog samouk, prof. Stefan Krukowski. Okruchy hematytu wydobywano tu od poźnego paleololitu (epoka lodowa), czyli kilkanaście tysiący lat p.n.e. Jakieś 10 tysięcy lat wcześniej niż powstało Stonehenge. 400 paleolitycznych osad na ledwo 10 kilomatrach. Absolutny rekord świata!

Pozostaje nam tylko wybrać się nad rzekę Kamienną, by u podnóża Góry św. Rocha wziąć udział w dorocznym Pikniku Archeologicznym, który już od przeszło dekady organizuje w połowie maja PTTK ze Starachowic. Odkryte 100 lat temu, a ciągle nieznane RYDNO zaprasza!

 

RYDNO.COM

Za "zarażenie" tematem dziękuję p. Marcinowi Marciniewskiemu ze świętokrzyskiego PTTK.

 

Galeria: