2015.04.20. Świętokrzyskim szlakiem

         Witam :)
  Górę Karczówkę chyba Wszyscy dobrze znają  :)  Najwyższe wzniesienie  w Paśmie Kadzielniańskim z kapitalnym widokiem na Kielce i Góry Świętokrzyskie .  Na szczycie znajduje się  kościół pw.św.Karola Boromeusza oraz klasztor należący dawniej do oo. bernardynów  obecnie we władaniu księży pallotynów . Dawniej obszar Karczówki był  intensywnie eksploatowany  górniczo  gdzie wydobywano głównie rudy ołowiu. W sumie było tu około trzy tysiące szybów górniczych , których pozostałości widoczne są do dzisiaj . Wykopy i zagłębienia nazywane ,,szparami’’ można spotkać na zachodnim stoku , przy szlaku turystycznym.  Klasztor na Karczówce  był też silnie powiązany z powstaniem styczniowym co upamiętnia pomnik ofiar powstania.  Obok murów klasztornych znajduje się też symboliczna mogiła pierwszego powojennego proboszcza Karczówki , księdza Stanisława Ziółkowskiego zastrzelonego przez milicjanta 23 września 1946r
    Na Karczówce przy ulicy Podklasztornej , obok kamiennego krzyża z 1911r swój początek ma czerwony szlak pieszy Chęciny – Karczówka. Jest to jeden z najstarszych szlaków pieszych w Górach Świętokrzyskich , został wyznakowany w okresie międzywojennym ubiegłego wieku. Stąd około 250 metrów lekko pod górkę do murów klasztornych , skąd możemy nacieszyć oczy wspaniałą panoramą . Klasztor  obchodzimy od południowej strony i udajemy się w dół wzgórza obok mogiły ks.Ziółkowskiego i pozostałości wyrobisk górniczych . Tu spotykamy znaki ścieżki geologiczno – kruszcowo - górniczej. Wychodzimy z lasu na ulicę Bernardyńską obok Kapliczki Gwarków , miejsca gdzie wydobyto w 1646r  trzy bryły galeny (rudy ołowiu) z których następnie wykonano figury św.Barbary z kościoła na Karczówce , NMP z kieleckiej katedry i św.Antoniego z kościoła w Borkowicach. Następnie prawie kilometr idziemy ulicą Grabinów i znów wchodzimy w las udając się na Brusznię . Na jej wierzchołku znajduje się drewniany krzyż wzniesiony w 1917r z inicjatywy kieleckich harcerzy , upamiętniający powstanie styczniowe. Obecny był postawiony w 2007r  Opuszczamy Brusznie i dochodzimy do Silnicy , którą przekraczamy i udajemy się ulicą Kolonia do Białogonu  , kiedyś osady fabrycznej a obecnie dzielnicy Kielc . Białogon swój rozkwit miał w XIX w , głownie dzięki Stanisławowi Staszicowi , który tu właśnie wybudował hutę ,,Aleksandra’’i rozbudował istniejące osiedle. Na miejscu dawnej huty istnieje do dzisiaj zakład ,,Kielecka Fabryka Pomp – Białogon’’ Obok , na skwerku piękny kościółek , wybudowany w 1917r w stylu zakopiańskim . Naprzeciw , po drugiej stronie ulicy Fabrycznej pomnik Stanisława Staszica i dalej Dom Harcerza im.Natalii Machałowej . Udajemy się w stronę Pasma Zgórskiego ,  prawie cztery kilometry ,,asfaltem’’ , ulicami Za Walcownią , Browarną , Zalesie i Garbarską . Tutaj wchodzimy do lasu i pod górę na grzbiet pasma gdzie pod Górą Patrol napotykamy znaki niebieskie szlaku Chęciny – Łagów. Schodzimy w stronę Zgórska – Zagrody i idziemy dalej lasem w stronę Zajazdu Raj. W lesie znajduje się symboliczna mogiła czterech żołnierzy organizacji Wolność i Niezawisłość , którzy tutaj zostali rozstrzelani w dniu 24 września 1948 r. przez funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa . Szlak jest obecnie w trakcie odnawiania i teraz znaki poprowadziły mnie bezpośrednio na zajazd , pomijając jaskinię Raj . Czyżbym coś pominął :)  Znów wchodzimy do lasu i idziemy w stronę Czerwonej Góry . Tu na chwilę ,,skok w bok,, do nieczynnego kamieniołomu ,,Zygmuntówka’’.  Opuszczamy Czerwoną Górę ulicą Sitkówka i przecinając obwodnicę Kielc dochodzimy do wsi Zelejowa. Stąd znów przez las przechodzimy grzbietem Góry Zelejowej i wychodzimy na … Chęciny do których jeszcze dwa kilometry :)  Koniec szlaku znajdował się na Rynku , ale obecnie po remoncie znaków na razie brak :) Ponieważ tym razem miałem jeszcze trochę czasu więc udałem się na mały obchód Chęcin . Najpierw Rynek – ratusz i dom zajezdny ,,Pod Srebrną Górą’’ , następnie synagoga i pod górę kościół św.Bartłomieja i zamek. Uroczyste otwarcie dopiero w najbliższą niedzielę ale już teraz  można było za jedyne piętnaście złotych zobaczyć jak ruiny zamku królewskiego z XIIIw zmieniły się na przestrzeni kilku ostatnich lat :)  Wejście bramą wschodnią , obie wieże , wyjście bramą zachodnią i powrót wzdłuż muru do wschodniej. Stąd wzdłuż alejki z ustawionymi drewnianymi postaciami królewskimi (i nie tylko) do zachodniej i zejście do kościoła św.Bartłomieja . Tu obok figury Mnicha , w lewo do zespołu klasztornego Klarysek , dawnego kościoła szpitalnego św.Ducha , obok pomnika Pamięci pomordowanych do ,,Niemczówki’’,  do Rynku , skąd do ,,rynku dolnego,, i dalej do zabudowań  zespołu klasztornego Ojców Franciszkanów. Gdy byłem tu pierwszy raz nie mogłem się nadziwić jak w budynkach kościelnych mogłem napić się pysznej , zimnej z lodem  Pepsi (praktycznie niedostępnej w sklepach) i zjeść wspaniałe lody . Co starsi konsumowali nie pamiętam :)  Obecnie wędrując po Anglii zdarzyło mi się już spać w kościele zaadoptowanym na hostel , gdzie nawet wystrój pozostał … Nie zdążyłem jeszcze dojść do kirkutu , przed 1939r ponad połowa mieszkańców Chęcin to była ludność żydowska. Ale to następnym razem :)
   Czerwony szlak pieszy im.Sylwestra Kowalczewskiego 
  Kielce ul.Podklasztorna – Góra Karczówka – Góra Brusznia – Kielce Białogon –  Kielce Zalesie - Zgórskie Góry – Jaskinia Raj – Czerwona Góra – Zelejowa – Góra Zelejowa – Chęciny
  Według GPSu 18,5km i 460m przewyższenia

 Pozdrawiam serdecznie :)

 Łazior Świętokrzyski

Galeria: 

Komentarze

No i pikne te nase Góry..