Lake District 3 - Helvellyn
Witam :)
Trzeciego dnia mojej przygody z Lake District pojechałem autobusem do tamy zbiornika Thirlmere. Nie obyło się tym razem bez komplikacji. Główna droga , polożona po wschodniej części zbiornika była w remoncie i autobus jechał objazdem przez wąską drogę wzdłuż zachodniego brzegu jeziora pilotowany przez samochód policyjny:) Uprzejmy kierowca wysadził mnie (bez przystanku) niedaleko tamy , skąd miałem półtora kilometra do zaplanowanego tego dnia miejsca wyjścia w góry. Na początek ostra wspinaczka na główny grzbiet a póżniej już jak to w górach - raz w górę , raz w dół :) Niestety pogoda tego dnia się pogorszyła i najciekawszą część trasy pokonałem w chmurach. Największą atrakcją miało być przejście małą pętlą dwiema ostrymi graniami z Helvellyn wokół stawu Red Tarn. Helvellyn jest trzecim najwyższym szczytem Anglii. Niestety , gdy na nim stanąłem to zwątpiłem . Nie było szans żeby zejść na ostro ponad trzysta metrów w dół , wszystko było pod śniegiem. Mimo , że raki cały czas miałem w plecaku to jednak zrezygnowałem. Ale mam nadzieję , że jeszcze tam zawitam i będę miał okazję to przejść :) Przy stawie Grisedale Tarn przypomnialem sobie Coast to Coast który w tym miejscu przechodził. Dalej jeszcze wejście na Fairfield skąd prawie dziesięciokilometrowe zejście pięknym grzbietem do Ambleside.
Smalthwaite Banks 190m npm - Lengburwaite 170m npm - Sticks Pass 750m npm - Raise 883m npm - Whiteside Bank 863m npm - Lower Man 925m npm - HELVELLYN 950m npm - Nethermost Pike 891m npm - High Crag 884m npm - Dollywagon Pike 858m npm - Grisedale Tarn 540m npm - Deepdale Hause 690m npm - Fairfield 873m npm - Hart Crag 822m npm - Dove Crag 792m npm - High Pike 656m npm - Low Pike 508m npm - Ambleside 40m npm
Ostatniego dnia wędrowalem przez 26km i wspiąłem się 1701m W Ambleside , w YHA zostawiłem większy plecak i musialem po niego wrócić więc przy okazji udalo mi się jeszcze wykąpać i napić cieplej herbatki :) W sumie przez trzy dni wędrówki przeszedłem prawie 86km z przewyższeniem ponad 5tys m Jak to możliwe przy takich wysokościach ? Ano pisałem przy dniu drugim więc tam odsyłam :) Każdego dnia wchodząc na najwyższe szczyty widziałem prawie całe Cumbrian Mountains. Jak dla mnie - piękne góry , trochę skał , ostre granie , trochę połoninek , cóż więcej trzeba ?:)?:) Mam nadzieję , że jeszcze nieraz będzie mi dane nacieszyć oczy ich widokiem :) W zeszłym roku zdobyłem najwyższy szczyt Walii - Snowdon 1085m npm Teraz udało mi się wejść na najwyższą górę Anglii - Scafell Pike 978m npm Czyli podążając w kierunku północnym w przyszłym roku Ben Newis 1344m npm ? Kto wie , może najwyższy szczyt Szkocji i zarazem Wielkiej Brytanii już na mnie czeka :) Żeby tam było tylko trochę bliżej :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Łazior Świętokrzyski