2016.01.16. Świętokrzyskim szlakiem
Witam :)
Zima nam się zrobiła ładna. Tym razem pojechałem sobie autkiem znów do Nowej Słupi. Przez rynek przechodzi niebieski szlak pieszy z Pętkowic na Święty Krzyż i początek mają dwa szlaki , czarny na Szczytniak i zielony do Łagowa . Tym ostatnim szliśmy z Markiem dwa tygodnie temu więc teraz wypadło na szlak łącznikowy z Nowej Słupi do Głównego Szlaku Świętokrzyskiego . Czyli na Szczytniak w Paśmie Jeleniowskim. Z rynku razem z niebieskim szlakiem ulicą Staszica do kapliczki z początku XXw i obok niej w ulicę Chełmową. Na końcu ulicy niebieski szlak skręca w prawo a czarny prowadzi dalej prosto polną drogą do mostku na rzeczce Słupiance. Stąd niedaleko do Chełmowej Góry , najwyższego wzniesienia Pasma Pokrzywiańskiego. W 1920 r został tu utworzony rezerwat przyrody , na szczycie pomnik botanika Mariana Raciborskiego , badacza modrzewia licznie tu występującego . Zejście z góry lessowym wąwozem do ocembrowanego żródełka. Dalej drogą przez Pokrzywiankę Górną w stronę przysiółka Grzegorzowic - Wsi . Po drodze mijamy dawne tereny dworskie , teraz jest tu stadnina koni i w budowie ,,nowe dworki'' :) . W dolinie Dobruchny , w centrum wsi ruiny bydynków folwarcznych - czworaków i położony na wzgórzu zabytkowy kościół pw. św. Jana Chrzciciela z XVw Szlak znów łączy się z niebieskim szlakiem Pętkowice - Święty Krzyż i razem idzie do Grzegorzowic gdzie znów się rozchodzą. Stąd drogą do wsi Wałsnów i dalej polną drogą do Kunina , przysiółka Nowego Skoszyna. Przechodzimy obok szkoły która powstała z przebudowy dworku z początku XXw Od kościoła w Skoszynie szlak dochodzi drogą do nowego Domu Opieki św. Brata Alberta. Za starym schroniskiem szlak wchodzi w las i wspina się na najwyższy szczyt Pasma Jeleniowskiego , na Szczytniak. Tu łączy się z czerwonym szlakiem pieszym im. Edmunda Massalskiego , czyli Głównym Szlakiem Świętokrzyskim.
Czarny szlak pieszy poprowadzony przez Pasmo Pokrzywiańskie , Wyżynę Waśniowską i Pasmo Jeleniowskie :
Nowa Słupia - Góra Chełmowa - Pokrzywianka - Grzegorzowice - Wałsnów - Kunin - Skoszyn - Szczytniak
Moja ,,mądra maszynka'' pokazała 16,6km i 515m przewyższenia :)
I co dalej ? Ja wybrałem opcję powrotną do Nowej Słupi (wszak autko czekało:) W pięknej zimowej scenerii ze Szczytniaka szlakiem czerwonym zeszłem do Przełęczy Jeleniowskiej. Stąd leśną drogą do Jeleniowa , obok ruin dworu z XVIIIw i dalej w stronę Starej Słupi. Tu też jest dwór z XVIIIw , obecnie w rękach prywatnych i zamieszkały. Przy drodze Nowa Słupia - Ostrowiec znajduje się kapliczka i zabytkowy kamienny krzyż z 1923r Idąc od kapliczki można dojść do malego pagórka na którym znajdował się kościól , z następnym kamiennym krzyżem i figurą Matki Boskiej z 1841 ,,Rzut beretem'' idąc ulicą Opatowską i jestem w Nowej Słupi. Mając trochę czasu można wejść na cmentarz parafialny na którym znajdują się mogiły powstańców styczniowych , żołnierzy z okresu I wojny światowej , żołnierzy września 1939 i partyzantów . Niedaleko rynku , przy ulicy Radoszów znajduje się dawna synagoga. Przy rynku kościół pw. św.Wawrzyńca z 1678r z okalającym placem na którym stoją pomniki poświęcone powstańcom styczniowym , partyzantom i poległym w II wojnie świetowej. W narożniku muru kościelnego od strony Św. Krzyża kamienna figura ,,żony Emetyka'' czekająca na pielgrzyma :) Idąc w stronę Emeryka mijamy po drodze Opatówkę , miejsce dawnego szpitala i kościoła św. Michała . Następnie Centrum Kulturowo - Archeologiczne z rekonstrukcją starożytnej osady gdzie odbywają się co roku Dymarki Świętokrzyskie , Muzeum Starożytnego Hutnictwa im. Mieczysława Radwana i Szkolne Schronisko Młodzieżowe , powstałe w 1939r , jedno z najstarszych tego typu obiektów w Polsce. I tu już dochodzimy do Emeryka , Pielgrzyma który osnuty jest różnymi legendami . Ja chyba końca świata nie doczekam , wszak jeszcze długa droga do przebycia przed nim :) Za bramą wejściową do Swiętokrzyskiego Parku Narodowego , na Skałce znajduje się zbiorowa mogila pomordowanych przez hitlerowców. Z przed bramy piękna panorama Chełmowej Góry i powrót na rynek do samochodu. Taka zimowa ,,pętelka'' o długości trzydziestu kilometrów :) Tym razem po drodze towarzyszyły mi tylko sarenki , kuropatwy , bażanty i jeden zając :)
Pozdrawiam zimowo :)
Łazior Świętokrzyski
Komentarze
czysty przypadek, że w dwóch
czysty przypadek, że w dwóch miejsach nasze fotki niemal pokrywają się :)
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=145118922533454&set=a.145117072533639.1073741833.100011060412604&type=3&theater
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=164819940563352&set=a.164818740563472.1073741841.100011060412604&type=3&theater
do zobaczenia na szlaku, być może kiedyś nasze ścieżki skrzyżują się
Pozdrawiam
Andrzej
Witam :)
Witam :)
Widać podobne z nas Łaziory :)
Do zobaczenia na szlaku ...
Pozdrawiam ciepło (taka zima :)