gorzkakokoszka - blog

W drodze na Pachnes... najwyższy szczyt Gór Białych na Krecie

Przyznam, że zaniedbałam się w pisaniu artykułów o Krecie. Od naszego wyjazdu minął ponad rok, a ja jeszcze nie podzieliłam się wszystkim wrażeniami. Jednakże w lipcu wybieramy się ponownie na Kretę. Więc po powrocie będę chciała opisać nowe przygody :)  Tym razem spędzimy na wyspie dwa tygodnie, a nie tylko tydzień jak poprzednio. Tak więc będziemy mieli czas na realizację planów, których nie wykonaliśmy w ubiegłym roku. Naszym głównym celem będzie zdobycie  najwyższego szczytu Krety czyli Psiloritis (2456m n.p.m).

Zaskrońcowy świat i pierwsze grzybki w tym roku

Zapraszam do obejrzenia zdjęć ślicznych zaskrońców i pierwszych grzybów znalezionych w tym roku :) Sezon grzybowy uważam za rozpoczęty :)

Góra Ślęża i Wrocławskie ZOO - 2012

Tym razem Góra Ślęża była celem naszej podróży. Niewysoka góra licząca 718 m n.p.m, jest najwyższym szczytem Masywu Ślęży i należy do Korony Gór Polskich. Ślęża nazywana również Polskim lub Śląskim Olimpem, uznawana była kiedyś za siedzibę bogów. Ośrodek kultu Ślęży był poświęcony przede wszystkim bóstwu słonecznemu, ale także księżycowi i innym ciałom niebieskim oraz zjawiskom atmosferycznym. Dzięki wykopaliskom archeologicznym znaleziono tu wiele przedmiotów służących do magicznych obrzędów.

Dzięcioł duży, przylaszczki i inne uroki wiosny...

W weekend odwiedziliśmy Babią Górę w naszych Górach Świętokrzyskich w celu obejrzenia przylaszczek, które co wiosnę bogato zdobią tę górę. To właśnie tam udało mi się sfotografować dzięcioła dużego. Spotkanie tego ptaka było dla mnie ogromnym szczęściem. Ostatni raz na Babiej Górze byłam pod koniec grudnia, wtedy też spotkałam dzięcioła dużego. Niestety miałam kiepski aparat z trzykrotnym zoomem, którym nie dało się zrobić nawet słabej jakości zdjęcia, wywołało to u mnie frustrację.

Obserwacja ptaków podczas spaceru brzegiem Nidy, Korytnica - Sobków

Słoneczna sobota była idealnym dniem na spacer w rejon Ponidzia, gdzie można zaobserwować mnóstwo ptaków. Szliśmy wzdłuż rzeki Nidy z Korytnicy do Sobkowa. Widzieliśmy bardzo dużo bocianów, kaczek, głowienek, łysek, dzikich gęsi. Odkryłam także nowego dla mnie ptaka rycyka. Spacer wsród budzącej się do życia przyrody był cudowny, pełno żab, motyli. Tak bardzo za tym tęskniłam :) W fortalicji w Sobkowie zachwycił mnie zjawiskowy jastrząb Harris.

Strony

Subskrybuj RSS - gorzkakokoszka - blog