Spływ Kamienną 31 maja 2015

Z kolegami: Tomkie,Piotrem i Jarkiem- mocno już zaawansowanymi  kajakarzami wybrałem się na Kamienną ze Skarżyska do  Wąchocka. Rzeka nie wykorzystywana do spływów komercyjnych, więc dzika i nieprzewidywalna.

Pierwszo odcinek biegnący przez miasto nieciekawy- poprostu kanał. Ale dalej było już super, zakola , zakrety pod kątem nawet 180 stopni. .Zielono,ciepło i ptaki przekszykiwały się jak oszalałe. Sporo drzew w nurcie.  Choć Piotr, który płynął tu wcześniej, z żalem stwierdził , że kiedyś było ich tu więcej.

-No i  komu one tu przeszkadzały !?.

Tak, są tacy , co do szczęścia potrzebują na rzece wielu przeszkód ( zwałek ). Tak wygląda kajakarstwo zwałkowe, im więcej drzew, tym batrdziej atrakcyjne pływanie. I chodzi o to , żeby nie wychodzić z kajaka.Ale trzeba zachować zdrowy rozsądek, miejsca niebezpieczne obnosimy.

Przepłynęliśmy 20 km. , na dziką rzekę to sporo.Piotr był za tym , żeby zrobić 28km, ale wybiłem mu to zgłowy.

Kocham takie pływanie. Zdrowo zmęczony ale zadowolony wróciłem do domu , planując następny spływ na czwartek , w Boże Ciało.

 

Galeria: