Jura Krakowsko-Częstochowska 15-16 wrzesień 2021

   W połowie września wybrałem się do Zawiercia, skąd rozpocząłem dwudniową wycieczkę po zachodnich obrzeżach Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Zawiercie odwiedziłem już wcześniej, rozpoczynając wtedy wycieczkę do źródeł Warty. Tym razem trasa moja prowadziła nie na wschód, ale na północny-zachód. W ten sposób znalazłem się w Myszkowie. Myszków, jako gmina powstał w 1924 roku i składa się z kilkunastu dzielnic (rejonów), które kiedyś były odrębnymi organizmami administracyjnymi. Jednym z nich był Mrzygłód, miasto istniejące co najmniej od XIV wieku. Znajduje się w nim pochodzący z XVII wieku kościół pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Prawa miejskie Mrzygłód utracił w 1870 roku, a w 1983 r. został przyłączony do Myszkowa. Myszków rozwinął się, podobnie jak Zawiercie, dzięki istnieniu kolei warszawsko-wiedeńskiej. Pierwszy odcinek tej linii zbudowano w 1845 r., a już w 1847 powstała stacja w Myszkowie i była jedną z najstarszych w Polsce. Obecny budynek dworca pochodzi z 1883 r., został spalony w czasie pierwszej wojny i później odbudowany. Z Myszkowa jest niedaleko do Żarek, gdzie znajduje się jeden z największych cmentarzy żydowskich. Na jego terenie zachowało się ponad 1000 macew i obelisków. Na cmentarzu znajduje się kilka unikatowych macew wykonanych z żeliwa. Zostały one odnalezione w pobliskim Leśniowie, podczas prac ziemnych i przewiezione na kirkut w Żarkach. Wspomniany Leśniów jest od 1949 roku częścią Żarek. A słynie z sanktuarium należącego do paulinów. W nim była przechowywana pierwotnie ikona Matki Boskiej Bełzkiej, która później znalazła się w Częstochowie i czczona jest od tego czasu jako Obraz Matki Boskiej Częstochowskiej.
Kolejnym miejscem, gdzie się zatrzymałem były Koziegłowy. Przyzamkowa osada uzyskała prawa miejskie w 1472 r. nadane jej przez Jana Koziegłowskiego. W tym czasie miasto wchodziło w skład księstwa siewierskiego i od 1519 roku należało do dóbr biskupów krakowskich. W sąsiedztwie znajdują się Koziegłówki, wcześniej zwane jako Koziegłowy Stare. W tej miejscowości w latach 1903-1908 wybudowany został nowy kościół pw. św. Antoniego, którego konsekracji dokonał biskup diecezji kieleckiej Augustyn Łosiński. W jednym z ołtarzy znajduje się słynny obraz św. Antoniego z Padwy. Ze względu na pielgrzymki do tego obrazu w 1998 roku kościół został podniesiony do rangi sanktuarium. Z Koziegłówek skręciłem na południe i po przejechaniu przez miejscowość Poręba nad Czarną Przemszą i okoliczne lasy znalazłem się na terenie pasma Niegowonicko-Smoleńskiego w południowej części Wyżyny Częstochowskiej. W  zachodniej części tego pasma znajduje się góra Stodulska, u podnóża której, w miejscowości Niegowonice znalazłem nocleg.
Następnego dnia ruszyłem w stronę Rokitna Szlacheckiego i dalej w stronę Ogrodzieńca. Po krótkim postoju w Podzamczu u stóp zamku Bonerów dotarłem do Birowa, również położonego na terenie Podzamcza. Birów jest skalistym wzgórzem, które było miejscem osadniczym od czasów prehistorycznych. Znajdują się tu pozostałości grodu, prawdopodobnie z końca XIII wieku. Odbudowany na nowo jest jedną z atrakcji turystycznych. W Birowie znalazłem się na czerwonym głównym szlaku Orlich Gniazd, którym dojechałem aż pod górę Zborów, nieznacznie tylko od niego odbijając w okolicach Okiennika Wielkiego. W miejscowości Dobrogoszczyce opuściłem Park Krajobrazowy Orlich Gniazd i po przejechaniu przez Sokolniki (gmina Niegowa) znalazłem się na terenie gminy Lelów. W tej gminie znajduje się wieś Turzyn. W XVI wieku Turzyn był własnością rodziny Otwinowskich, a w XIX wieku przeszedł w posiadanie Adolfa Ludwika Schütza. Był on założycielem zespołu dworko-pałacowego, który po ostatniej wojnie oddano do użytku szkole podstawowej. Obecnie jest ponownie w rękach prywatnych. Z Turzyna jest już bardzo blisko do Lelowa, który w czasach I Rzeczpospolitej był siedzibą znacznego powiatu lelowskiego w północno-zachodniej części dawnego województwa krakowskiego. Kościół, który odwiedziłem został wzniesiony w czasach Kazimierza Wielkiego. Pierwszy raz spalił się w 1638 r, a drugi raz został podpalony przez Niemców we wrześniu 1939 roku. Za próbę ratowania krucyfiksu zostało zamordowanych czterech mieszkańców Lelowa, w tym obecny Sługa Boży Ignacy Trenda.
A na południe od rynku znajduje się, zbudowany w 1989 roku ohel Dawida Bidermana, będącego pierwszym z dynastii cadyków lelowskich.
Po przejechaniu Pilicy, opuściłem województwo śląskie. A wycieczkę rowerową zakończyłem w Seceminie, dawnym mieście kalwińskim. Stąd już niedaleko miałem do Żelisławic, gdzie pociągiem dojechałem do domu. Trasa mojego przejazdu rowerowego, którą pokonałem w ciągu dwóch dni liczyła łącznie ok. 185 km.

andkoz

Galeria: