Pomorze Zachodnie 08 – 17 czerwiec 2024

   Pomorze Zachodnie jest jednym z głównych regionów geograficznych współczesnej Polski. Przed wiekami ziemię tę zamieszkiwali Słowianie mówiący językiem bardzo zbliżonym do polskiego. Późniejsze wydarzenia polityczne spowodowały, że tereny Pomorza Zachodniego weszły w skład Rzeszy Niemieckiej, a miejscowa ludność uległa germanizacji. Po drugiej wojnie światowej obszar Pomorza Zachodniego uległ podziałowi. Jego zachodnia część pod nazwą Pomorze Przednie (Vorpommern) znalazła się po stronie niemieckiej, natomiast pozostała część po wschodniej stronie Odry, ale ze Szczecinem oraz wyspą Wolin i niewielką częścią wyspy Uznam została przyłączona do Polski. Tereny te dawniej zwane Pomorzem Tylnym ( Hinterpommern) tworzą obecnie w zdecydowanej większości województwo zachodniopomorskie.
Na pograniczu Pomorza Zachodniego i Wielkopolski w średniowieczu ukształtował się odrębny obszar geograficzno-osadniczy, który później otrzymał nazwę Nowej Marchii i został włączony do Brandenburgii, znajdującej się po zachodniej stronie Odry.
Jednym z ważniejszych miast na terenie Nowej Marchii był Kostrzyn nad Odrą. Miasto to odwiedziliśmy w 2021 roku,  podczas wcześniejszego przejazdu rowerowego po ziemi lubuskiej.
W tym roku było  to miejsce skąd zapoczątkowaliśmy naszą wyprawę rowerową. Z Kostrzyna było niedaleko do miejscowości Chwarszczany, gdzie znajduje się unikatowy zabytek w skali nie tylko kraju. Jest to zbudowana w XIII w., dawna kaplica zakonu templariuszy. z dwiema cylindrycznymi basztami, nie mającymi analogii w ówczesnej architekturze.
W pobliżu Chwarszan położona jest miejscowość Sarbinów, znana z krwawej, nierozstrzygniętej  bitwy, która tu miała miejsce w 1758 r., w czasie wojny siedmioletniej pomiędzy wojskami rosyjskimi a pruskimi.
W następnych dniach odwiedziliśmy jeszcze kilka miejscowości, które wcześniej należały do Nowej Marchii. Byliśmy kolejno w Gorzowie nad Wartą, zwanym obecnie Gorzowem Wielkopolskim, dalej w Myśliborzu, a później jeszcze w Mieszkowicach, Moryniu, Cedyni i Chojnie.  Okolice Cedyni znane są z bitwy, jaką w 972 r. stoczył Mieszko I i jego brat Czcibor z wojskami margrabiego Hodona. W pobliżu znajduje się jeszcze jedno miejsce bitwy, w wyniku, której wojska polskie w 1945 r. sforsowały Odrę. Pozostałością po tych walkach jest duży cmentarz wojenny w Starych Łysogórkach, choć często mówi się o nim, jako o cmentarzu w Siekierkach. Pobliskie Siekierki były, bowiem miejscem koncentracji 1 Armii Wojska Polskiego przed forsowaniem Odry i marszem na Berlin.
Dużą atrakcją turystyczną jest wyremontowany most kolejowy  w Siekierkach. Został on zniszczony w czasie walk wojennych, ale był odbudowany zaraz po wojnie, mimo że nie jeździły po nim żadne pociągi. Kilka lat temu został przebudowany dla ruchu turystycznego i jest wykorzystywany jako ścieżka pieszo-rowerowa.
Nad Odrą, w miejscowości Zatoń Dolna znajduje się park krajobrazowy zwany Doliną  Miłości. Został utworzony w  1850 r. przez właścicielkę majątku Annę von Humbert jako miejsce wypoczynku i podziwiania uroków natury. Po wojnie park popadł w niepamięć i trochę zdziczał. Obecnie następuje rewitalizacja tego miejsca.
W trakcie przejazdu niejednokrotnie przekraczaliśmy Odrę, przejeżdżając ścieżkami rowerowymi po stronie niemieckiej. I właśnie jadąc po zachodniej stronie Odry dotarliśmy do pierwszego pomorskiego miasta, którym było Gartz. Po drugiej, polskiej stronie Odry znajduje się Gryfino, jedno z najważniejszych miast pomorskich, konkurujące niegdyś ze Szczecinem.
W pobliżu Gryfina znajduje się duża atrakcja przyrodniczo-turystyczna. Jest to Krzywy Las, pomnik przyrody, składający się ze zdeformowanych sosen, które w latach 30. XX wieku zostały skrzywione w wyniku celowej działalności ludzi.
Po przejeździe przez główne miasto Pomorza Zachodniego, czyli Szczecin dotarliśmy następnego dnia na wybrzeże Zalewu Szczecińskiego. Znajduje się tam Nowe Warpno, miasto bardzo ciekawie położone na niewielkim półwyspie pomiędzy Zatoką Nowowarpińską a Zalewem Szczecińskim. Stąd odjechaliśmy do Trzebieży, gdzie czekała na nas taksówka wodna, którą przeprawiliśmy się przez wody Zalewu Szczecińskiego, w pobliżu ujścia do niego rzeki Odry.
Na koniec przejechaliśmy jeszcze wyspę Wolin, odwiedziliśmy Kamień Pomorski z piękną katedrą i ponownie dotarliśmy do Szczecina gdzie zakończyliśmy 10-dniową eskapadę rowerową.
Podczas naszej wyprawy, w siedmioosobowym zespole przejechaliśmy 600 kilometrów, a w skład grupy wchodzili: Zenon, Staszek i Bogdan z Krakowa i Wieliczki oraz Leszek, Jurek, Rysio i Andrzej z Kielc.

andkoz

Galeria: