Wielkopiątkowa Droga Krzyżowa z Nowej Słupi na Święty Krzyż

Droga krzyżowa- w Kościele katolickim nabożeństwo wielkopostne o charakterze adoracyjnym, polegające na symbolicznym odtworzeniu drogi Jezusa Chrystusa na śmierć i złożenia go do grobu.

Tradycja odprawiania drogi krzyżowej powstała w Jerozolimie. W średniowieczu rozpowszechnili ją franciszkanie, którzy oprowadzając pątników zatrzymywali się przy stacjach przedstawiających historię śmierci Jezusa. Liczbę czternastu stacji ustalono w XVII wieku. W kościołach katolickich droga krzyżowa przedstawiana jest w obrazach lub rzeźbach rozmieszczonych najczęściej na ścianach bocznych świątyni. Stacje drogi krzyżowej to nie tylko odtworzenie wydarzeń z ostatnich dni Chrystusa. Mają one swą bogatą symbolikę. Dla katolików są również podstawą rozważań medytacyjnych dotyczących m. in. tego, czym jest prawda, miłość itp.

 

 

25 marca b. r. w Wielki Piątek, odbyła się coroczna Droga Krzyżowa z Nowej Słupi na Święty Krzyż. Droga Krzyżowa wyruszyła w samo południe spod parafialnego kościoła św. Wawrzyńca a zakończyła ok. godz. 14 u stóp klasztoru na Świętym Krzyżu. Procesji przewodniczył biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz.
W tej niezwykłej Drodze Krzyżowej uczestniczyło ponad dwa tysiące wiernych, wielu z nich niosło krzyże. Byli młodzi i starsi oraz dzieci. Całe rodziny uczestniczyły w tym ważnym wydarzeniu.

Ja również, już nie po raz pierwszy, uczestniczyłam w tej pięknej uroczystości a towarzyszył mi Henio Domagała- mój serdeczny kolega z turystycznych szlaków. Droga Krzyżowa jest moim ulubionym nabożeństwem ponieważ daje mi nadzieję i skłania do refleksji. To nie tylko ale odtworzenie męki Jezusa Chrystusa ale symboliczne odtworzenie różnych etapów naszego życia... słuchając rozważań Drogi Krzyżowej, zawsze uświadamiam sobie na, której stacji DK aktualnie się znajduję...

 

Zapraszam równiez na relację na łamach www.echodnia.eu
http://www.echodnia.eu/swietokrzyskie/wiadomosci/powiat-kielecki/a/historyczna-droga-krzyzowa-z-nowej-slupi-na-swiety-krzyz,9790851/

 

 

 

Tekst i foto: Joanna Burtnik

Galeria: