2021.03.13. Wokół Gór Leluchowskich.

                   Witam :-)
   Góry Leluchowskie zwane też grupą Zimnego i Dubnego są niewielkim pasmem górskim należącym do Beskidu Sądeckiego. Położone są w jego południowej części przy granicy ze Słowacją. Przebiegają tędy trzy szlaki piesze a najwyższym ich szczytem jest mierzący 936m npm Kraczonik. Pasmo to jest prawie całkowicie zalesione i bezludne z jedyną wsią leżącą w jego głębi, leżącą nad Potokiem Wojkowskim Wojkową. Tereny te do II wojny światowej zamieszkiwała ludność łemkowska którą w 1947r w ramach Akcji Wisła wysiedlono a ich zabudowania spalono. W póżniejszym okresie osiedliła się tu napływowa ludność polska zajmująca tylko tereny położone w dolinach potoków i rzek. Liczne polany leżące na grzbietach i stokach gór na których Łemkowie wypasali zwierzęta nieużytkowane z czasem zaczęły zarastać. Dzisiaj pozostałością po Łemkach są ocalałe cerkwie, zapomniane cmentarze i przydrożne krzyże. U podnóża Gór Leluchowskich leży Muszyna i wsie Powrożnik, Tylicz, Muszynka, Leluchów i Dubne. My naszą przygodę zaczęliśmy od istniejącej już w XIVw wsi Powrożnik. Była to duża wieś licząca w 1939r prawie 1300 mieszkańców w tym około 1230 Ukraińców. Znajduje się tu drewniana cerkiew greckokatolicka pw. św. Jakuba Młodszego Apostoła pochodząca z 1600r co czyni ją najstarszą drewnianą cerkwią w polskich Karpatach. Pierwotnie świątynia stała nad brzegiem Muszynki ale ze względu na zagrożenie powodziowe przesunięto ją w latach 1813-1814 na obecne miejsce. Po umówionej wcześniej ciekawej prelekcji opiekuna cerkwi mogliśmy nacieszyć oczy jej pięknym wnętrzem. Po 1947r świątynia została przejęta przez kościół rzymskokatolicki a w 2013r została wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Obok cerkwi stoi nowy kościół parafialny pw. św. Judy Tadeusza wybudowany w latach 2006-2015. Z Powrożnika przez najwyższe szczyty Gór Leluchowskich dotarliśmy do granicznej wsi Leluchów od której nazwę wzięło to pasmo. Jak śpiewa Stare Dobre Małżeństwo to właśnie w Leluchowie pilnuje granicy wesoły anioł i tu zaczyna się koniec świata:-) Dzisiaj Leluchów przeobraził się jednak w wielkie nadgraniczne targowisko gdzie każdy chce dorobić na mydle i powidle:-) Ale dzięki temu jak dowiedzieliśmy się póżniej jest to bodaj najbogatsza wieś w Polsce:-) Leluchów wraz z sąsiednią wsią Dubne zamieszkiwała łemkowska ludność silnie powiązana z węgierską kulturą nazywana Wenhrinami lub Uhryńcami. 18 sierpnia 1876r otwarto tu nowe połączenie kolejowe o strategicznym znaczeniu zwane linią leluchowską. Przed II wojną światową wieś zamieszkiwało ponad czterystu Ukraińców i około 60 Polaków obsługujących placówkę straży granicznej. Podobno najstarszą leluchowską cerkiew przehandlowano na początku XVIIIw na teren dzisiejszej Słowacji a nową postawiono w 1861r. Jest to drewniana cerkiew greckokatolicka św. Dymitra służąca dzisiaj za kościół rzymskokatolicki. Obok zachował się dawny cmentarz łemkowski z kilkoma starymi nagrobkami. Podobnie jest w sąsiedniej wsi Dubne gdzie znajduje się postawiona w 1863r drewniana cerkiew greckokatolicka św. Michała Archanioła pełniąca dziś funkcję kościoła rzymskokatolickiego. No niestety ale nie udało nam się zajrzeć do środka obu tych cerkwi, może kiedyś. Dubne w 1939r liczyło około 600 mieszkańców wysiedlonych w 1947r. dziś jest to spokojny zakątek zagubiony gdzieś na końcu drogi. Z Dubnego przez grzbiet Barwinka dotarliśmy do położonej w sercu Gór Leluchowskich istniejącej już w XIIIw wsi Wojkowa. W 1792r na niewielkim wzniesieniu w miejsce spalonej cerkwi z XVIIw wybudowano nową drewnianą cerkiew greckokatolicką pw. świętych Kosmy i Damiana. Byliśmy umówieni z kościelnym więc udało nam się zobaczyć tą ładną świątynię w środku. Jak wiele innych tego typu obiektów też wojkowska cerkiew po 1947r służy za kościół rzymskokatolicki, filialny parafii z Powrożnika. Na starym przycerkiewnym cmentarzu zachowały się nagrobki dawnych łemkowskich mieszkańców Wojkowej. Przed wybuchem II wojny światowej Wojkowa liczyła prawie 500 mieszkańców, Ukraińców i około 20 Polaków ze straży granicznej. Podczas II wojny światowej Niemcy wybudowali tu strażnicę Grenzschutzu użytkowaną po wojnie przez Wojska Ochrony Pogranicza. W centrum wsi stoi zabytkowa murowana kapliczka z przełomu XVIII i XIXw z drewnianą figurą Matki Boskiej. Według legendy w miejscu tym objawiała się Matka Boska a jej figurę usiłowano umieścić gdzie indziej lecz ona ciągle powracała. Z Wojkowej już asfaltem udaliśmy się do Powrożnika gdzie mieliśmy swoją bazę.
   Powrożnik 485m npm - Garby 830m npm - Przechyby 871m npm - Dubne 904m npm - Zimne 918m npm - Kraczonik 936m npm - Leluchów 498m npm - Dubne 616m npm - Barwinek 862m npm - Wojkowa 642m npm - Powrożnik 485m npm
   Pokonaliśmy tego dnia dystans 29,4km z 1039m przewyższenia. Wędrowaliśmy w składzie: Ela, Wiola, Andrzej, Darek i piszący. Po całodniowej tułaczce miło było w zaciszu królewskich włości posłuchać królewskich opowieści z pogranicza i nie tylko:-) A że wszystkiego nie wysłuchaliśmy więc pewnie jeszcze tam wrócimy na dalsze mafijne sagi:-) Chociażby po obiecany nam rabat cerkiewny:-)
          Pozdrawiam serdecznie :-)
             Łazior Świętokrzyski

Galeria: 

Komentarze

Obrazek użytkownika andkoz

W Powroźniku w 1939 r. mieszkali Łemkowie, którzy sami nazywali się Rusinami albo Rusnakami. Nie uważali się w tym czasie za część narodu ukraińskiego.