Wysłane przez jacek rutkiewicz w czw., 04/06/2015 - 06:46
Uważaj na sztuczne progi!
Co roku na spływach kajakowych dochodzi do śmiertelnych wypadków . Zdecydowana większość tych wypadków ma miejsce przy próbie przepływania kajakiem sztucznych progów. Pamiętaj ,że każde spiętrzenie wody stwarza ogromne zagrożenie dla Twojego życia.
Wysłane przez jacek rutkiewicz w śr., 03/06/2015 - 21:24
Z kolegami: Tomkie,Piotrem i Jarkiem- mocno już zaawansowanymi kajakarzami wybrałem się na Kamienną ze Skarżyska do Wąchocka. Rzeka nie wykorzystywana do spływów komercyjnych, więc dzika i nieprzewidywalna.
Pierwszo odcinek biegnący przez miasto nieciekawy- poprostu kanał. Ale dalej było już super, zakola , zakrety pod kątem nawet 180 stopni. .Zielono,ciepło i ptaki przekszykiwały się jak oszalałe. Sporo drzew w nurcie. Choć Piotr, który płynął tu wcześniej, z żalem stwierdził , że kiedyś było ich tu więcej.
-No i komu one tu przeszkadzały !?.
Wysłane przez ZbyszekB w ndz., 31/05/2015 - 19:32
W sobotę 30 maja w gronie 64 piechurów, miłośników długich wędrówek przemierzałem trasę XXVI Pięćdziesiątki Świętokrzyskiej. W tym roku trasa 50-tki prowadziła z Krasocina przez Ludynię, Ostrów, Wymysłów, Henryków, Kozłów, Ludwinów, Żarczyce, Lasochów, Dębinę, Brzezinki, Oksę, Popowice do Nagłowic. Pogoda raczej nam sprzyjała. Świeciło słońce, ale nie było zbyt gorąco i wiał orzeźwiający wiaterek. Dopiero pod koniec wędrówki spadło trochę deszczu i gdzieś w oddali można było zaobserwować wyładowania atmosferyczne.
Wysłane przez ZbyszekB w pon., 25/05/2015 - 19:17
W przedostatni weekend maja 2015 uczestniczyłem w wyjeździe Klubu Górskiego PTTK Kielce, którego celem było pokonanie IV, już ostatniego etapu szlaku niebieskiego; Tarnów – Wielki Rogacz. Tym razem wędrowaliśmy po Pieninach i Beskidzie Sądeckim. Przez niemal cały czas „wędrowała” z nami mgła (momentami widoczność spadała do 50 m) oraz błoto. Dopiero pod koniec drugiego dnia trochę się przejaśniło, błoto jednak towarzyszyło nam do końca.
Wysłane przez jacek rutkiewicz w pt., 22/05/2015 - 06:36
Wytrwałych kajakarzy-zwolenników biwakowania na "dziko" tzw. biwakingu,zapraszamy na trzydniowy spływ po Czarnej Nidzie, na najciekawszym odcinku z Morawicy do elektrowni w Rębowie. To pierwszy odcinek naszego crossu. W termine późniejszym następne odcinki-po drodze Pińczów; Chroberz; Wiślica ; Nowy Korczyn i kończymy przy ujściu do Wisły.
Dla osób , które zaliczą całą Nidę przewidujemy specjalne znaczki i honorowo przynależność do "Klubu Nidziańskiego"
Strony