2016.11.20. Świętokrzyskim szlakiem
Witam :)
Moje poszukiwania naszego , lokalnego przewodnika zakończyły się fiaskiem. Może zbyt wczesna pora , lub po prostu niedzielny poranek sprawiły , że zaszył się gdzieś głęboko i tyle go widzieli :) Ale zważywszy na póżnojesienną porę , czyli krótki dzień to może i dobrze. Gdybym chciał odwiedzić ciekawe miejsca stolicy Ponidzia to zabrakłoby mi czasu na przejście szlaku. Zwiedzanie trzeba odłożyć na inny termin , u boku lokalnego przewodnika oczywiście :) Początek szlaku przy poklasztornym budynku mieszczącym obecnie Muzeum Regionalne. Zaraz wspinamy się na Górę Klasztorną gdzie stoi renesansowa kaplica św.Anny z 1600 r. skąd roztacza się piękna panorama miasta i doliny Nidy. Stojąc tu uzmysłowiłem sobie , że ostatni raz byłem na tym wzgórzu dwadzieścia lat temu , kawał czasu. Schodzimy w dół w stronę cmentarza za którym znów wchodzimy na Garb Pińczowski. Dalej poruszamy się cały czas leśnymi dróżkami w stronę Buska - Zdroju. Paśniki pełne więc zima niestraszna :) Po drodze przechodzimy przez wieś Grochowice , gdzie obok wiaty turystycznej początek ma pieszy szlak zielony do Wiślicy. 18 marca 1863 r. wieś była świadkiem krwawej bitwy stoczonej między oddziałami powstańczymi dowodzonymi przez gen. Mariana Langiewicza z wojskami rosyjskimi. Kawałek po torach i znów wchodzimy w las. Obok wsi Wełecz przechodzimy obok słynnej , stojącej ,,na korzeniach,, sosny pospolitej. Wchodzimy do Buska - Zdroju gdzie spotykamy znaki nowych pieszych szlaków łącznikowych. Czarnego do Zbrodzic i niedawno otwartego w tym roku żółtego szlaku do Szańca. Oba szlaki dochodzą do zielonego szlaku pieszego z Grochowisk do Wiślicy i mają swój początek przy Buskim Wężle Szlaków Pieszych przy ulicy Poprzecznej. Dalej przechodzimy obok drewnianego kościółka z 1699 r. św. Leonarda. Na przykościelnym starym cmentarzu znajdują się nagrobki założyciela buskiego uzdrowiska Feliksa Rzewuskiego i Pawła Sołtyka , dziedzica Siesławic do których wkrótce dochodzimy. Dalej idziemy do następnej wsi gdzie na niewielkim wzniesieniu stoi inny drewniany kościółek. Kościół św. Stanisława z 1527 r. w Choteliku Zielonym. Za wsią idziemy pośród pól do wsi Skorocice skąd dalej asfaltową drogą do wsi Chochoł. W niedalekim Chotelu Czerwonym gotycki kościół św. Bartłomieja z XVw Spotykamy tu znaki Małopolskiej Drogi św. Jakuba idącej z Sandomierza do Krakowa którą pokonywaliśmy z nieodżałowanym Mieciem parę lat temu. Dalej asfaltem w stronę Gorysławic , obok gotyckiego kościoła św. Wawrzyńca z 1535 r. Niestety tutaj zastał mnie piękny zachód słońca i przy kościele byłem już po zmierzchu :) Jeszcze kilometr i jesteśmy w Wiślicy gdzie na Rynku , obok przystanku autobusowego koniec szlaku. Smak lodów u Bałagi pamiętam jeszcze z dzieciństwa , pycha były :) Ostatni raz jedliśmy je razem z Markiem chyba z piętnaście lat temu , czas leci :) Tym razem obeszłem się smakiem , ale jeszcze pewnie tu wrócę :) Niebieski szlak pieszy im. Wacława Żelichowskiego poprowadzony przez Garb Wójczańsko - Pińczowski i Nieckę Sołecką. Szlak został parę lat temu zmieniony w paru miejscach (czyżby ,,dobra zmiana,,:) Po zmianach szedłem nim pierwszy raz. Na szlaku spotykamy liczne wychodnie skał gipsowych z kryształami gipsu. Oficjalnie szlak ma 40km dlugości. Ja ,,wyrobiłem,, pół kilometra więcej i choć to szlak nizinny to uzbierało się ponad trzysta metrów podejścia :)
Pińczów Muzeum - Pińczów kaplica św. Anny - Rezerwat Pieczyska - Grochowiska - Wełecz - Busko-Zdrój - Siesławice - Chotelek Zielony - Skorocice - Aleksandrów - Chochoł - Brzezie - Chotel Czerwony - Gorysławice - Wiślica
Ponidzie , piękna kraina :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Łazior Świętokrzyski