Dolina Dłubni 21 lipiec 2025
W okolicy Wolbromia mają swój początek trzy rzeki Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej. Są to Szreniawa, Biała Przemsza i Dłubnia. Najkrótszą z tych rzek, ale jednocześnie najbardziej malowniczą jest Dłubnia. Jej długość od źródeł na terenie wsi Jangrot do ujścia w Krakowie, w miejscu, które dawniej należało do wsi Mogiła to ponad 50 kilometrów. Większość doliny Dłubni położona jest na obszarze Dłubniańskiego Parku Krajobrazowego. Park ten został utworzony w 1981 roku. Obejmuje on dolinę Dłubni z przylegającą wierzchowiną na odcinku od Trzyciąża w pobliżu źródeł rzeki po Raciborowice. Leży na pograniczu Wyżyny Olkuskiej, Wyżyny Miechowskiej i Płaskowyżu Proszowickiego. Na terenie Parku został wytyczony szlak rowerowy Doliną Dłubni. Rozpoczyna się on w Trzyciążu, a kończy Krakowie – Nowej Hucie, przebiegając wzdłuż rzeki Dłubni, w pobliżu większości atrakcji Parku. Jego długość wynosi 53 km.
Ja jednak rozpocząłem przejazd rowerowy w Wolbromiu, wdrapując się nad górującą nad miastem Kamienną Górę, jedno z najwyższych wzniesień Wyżyny Olkuskiej. Spod szczytu zjechałem do położonego w odległości 10 kilometrów Jangrotu. Po zlokalizowaniu źródła rzeki, które znajduje się w kępie rosnących drzew wśród pól, za zabudowaniami wsi, udało mi się do niego dostać przejeżdżając, za zgodą właściciela, przez podwórze jednego z domostw. Dalej już od Trzyciąża jechałem wspomnianym szlakiem rowerowym.
Po drodze obejrzałem szereg ciekawych miejsc, których w dolinie Dłubni nie brakuję. Po drodze odwiedziłem, powstały w 1223 roku klasztor norbertanek w Ibramowicach, dalej przejechałem w pobliżu dworu Popielów projektu wybitnego architekta Teodora Talowskiego, zwanego galicyjskim Gaudim. Do środka się nie dostałem, gdyż drogę zagrodził mi groźnie wyglądający pies; a szkoda. Przemierzając dalej dolinę Dłubni zobaczyłem XII-wieczny kościół w Wysocicach z romańskimi rzeźbami Madonny z Dzieciątkiem oraz romańskim tympanonom z tronującym Chrystusem i sceną Bożego Narodzenia. W Iwanowicach Włościańskich znajduje się XVIII-wieczny drewniany kościół z dwiema charakterystycznymi, wysokimi wieżami. A już blisko granicy Krakowa obejrzałem gotycki kościół w Raciborowicach fundacji Jana Długosza.
Na terenie Krakowa przejechałem przez dawne wsie: Zesławice, Bieńczyce i Mogiłę. W pobliżu tej ostatniej, przy budującym się ostatnim fragmencie północnej obwodnicy Krakowa, znajduje się Kopiec Wandy, jeden z pięciu kopców w obrębie Krakowa. Na terenie Mogiły rzeka Dłubnia kończy swój bieg uchodząc do Wisły w pobliżu nowego mostu (2017 r.) im. kardynała Franciszka Macharskiego. Aby zobaczyć ujście rzeki, na koniec wycieczki, musiałem się jeszcze przedrzeć przez nadwiślańskie chaszcze. I był to taki ostatni akord ciekawego, ponad 80-kilometrowego wyjazdu
rowerowego.
andkoz