Paleochora, Kissamos i Agia Roumeli - plaże na Krecie

Za oknem śnieg. Myślami wracam więc do ciepłych, pogodnych chwil spędzonych na Krecie. Podzielę się z Wami odrobiną słońca i pokażę plaże, na których byliśmy podczas naszej wyprawy. Dużo nie plażowaliśmy, gdyż brakowało nam na to czasu :) Chcieliśmy bowiem zobaczyć jak najwięcej przez ten tydzień, a nie leżeć plackiem na piasku ;)

Pierwsza plaża na jakiej byliśmy, znajdowała się w miejscowości Paleochora, na południowo zachodniej części wyspy. Jest to miejsce godne polecenia, dla osób, które chcą się zrelaksować w ciszy i spokoju... Nie ma tu natłoku turystów. Kąpiel w Morzu Libijskim przynosi relaks i ukojenie. Od strony południowej morze jest zawsze cieplejsze, niż np. na północy Krety, gdyż idą tu ciepłe fronty z Afryki. Był początek maja, a piach tak parzył w stopy, że musiałam biegać po plaży, żeby nie czuć jego gorąca :)

Nie zjedliśmy śniadania w hotelu, więc zrobiliśmy sobie jajecznicę na palniku, na plaży w Paleochorze :) Mina pana, który wynajmował nam leżaki, była bezcenna... ;)


Paleochora

Paleochora to typowe miejsce dla turystów, którzy lubią sobie poleniuchować. Plaża jest tu długa, piaszczysta, bardzo czysta i zadbana, no i te cudowne widoki. Widać stąd fragment Gór Białych (Lefka Ori). Woda w morzu jest bardzo spokojna, więc da się popływać. Ponad to jest tu bardzo dużo sklepów, lokali, poczta itd. W Paleochorze znajduje się też jedyna wegetariańska restauracja na Krecie.

Paleochora? Zdecydowanie polecam.

Druga fantastyczna plaża na, której byliśmy, to ta znajdująca się w Agia Roumeli, przy wyjściu z wąwozu Samaria. O czym pisałam tutaj: SAMARIA NAJDŁUŻSZY WĄWÓZ EUROPY NA KRECIE

Ostatnią plażą, na której wypoczywaliśmy, znajdowała się w Kissamos (Kasteli), w północnej części wyspy. Z tych wszystkich to miejsce zrobiło na mnie najmniejsze wrażenie. Woda jest tutaj bardzo porywista. Fale uniemożliwiają swobodną kąpiel i pływanie. Kissamos położone jest w bardzo wietrznym miejscu. Ma to jednak swoje uroki, gdyż w burzliwe morze, można wpatrywać się godzinami.


Kasteli, półwysep Gramvousa

Kissamos (Kasteli)

Po za tym Kasteli otoczone jest z dwóch stron, półwyspami; Rodopu i Gramvousa, co dodaje charakteru temu miejscu i widok na Zatokę Kissamos jest naprawdę piękny. Jako ciekawostkę powiem Wam, że to właśnie w tych okolicach znaleziono najstarsze siedziby ludzkie w Europie.

Nie zdążyliśmy pojechać na Elafonisi, maluteńką wysepkę z różowym piaskiem. Otaczające ją morze jest tak płytkie, że można do niej przejść pieszo. Urokliwe miejsce i z pewnością do zaliczenia przy następnym pobycie na Krecie...


Elafonisi źródło: blog.nyxtamera.gr

Zobacz też:

PIERWSZE KROKI NA KRECIE, MOC MONASTYRÓW NA PÓŁWYSPIE AKROTIRI

KILKA SŁÓW O KRECIE I MIASTECZKU CHANIA

DZIKA KOZA KRI KRI, MOŻNA JĄ SPOTKAĆ TYLKO NA KRECIE

W DRODZE NA PACHNES - NAJWYŻSZY SZCZYT GÓR BIAŁYCH NA KRECIE

JEZIORO KOURNA I MIASTECZKO RETHIMNON, GDZIE WALCZYLI POLSCY ŻOŁNIERZE O WOLNOŚĆ KRETY

OSTATNI DZIEŃ NA KRECIE - SZALONY REJS Z CHARYZMATYCZNYM KAPITANEM NICKIEM WOKÓŁ WYSPY THODOROU I LAZARETTA

Galeria: