04/05-03-2022 Wędrówka przez Beskid Wyspowy i Makowski.

W pierwszy weekend marca 2023 roku wędrowałem z grupą znajomych beskidzkimi ścieżkami (przez Beskid Wyspowy i Makowski), zdobyliśmy między innymi Wierzbanowską Górę, Lubomir (szczyt zaliczany do Korony Gór Polski), Łysinę i Kamiennik oraz Ostrysz. W sobotę 04 marca wędrówkę rozpoczęliśmy w Kasinie Wielkiej, z której czerwonym szlakiem turystycznym (Mały Szlak Beskidzki) ruszyliśmy na Lubomir. Po drodze zdobyliśmy: Dzielec (650m), Szklarnię (586m), Wierzbanowską Górę (778m).  

Obserwatorium astronomiczne na Lubomirze

Lubomir (904 m n.p.m.) jest najwyższym szczytem Pasma Lubomira i Łysiny oraz Beskidu …?  Według regionalizacji Jerzego Kondrackiego całe Pasmo Lubomira i Łysiny należy do Beskidu Wyspowego. Lubomir nie jest najwyższym szczytem Beskidu Wyspowego, bo królową tego Beskidu jest Mogielica. Twórcy Korony Gór Polski kierując się własnymi regułami przy ustalaniu listy szczytów potrzebnych do jej zdobycia umiejscowili na niej Lubomir jako najwyższy punkt Beskidu Makowskiego, tym samym zrzucając z najwyższego stopnia podium Mędralową (1169 m n.p.m.), najwyższy Makowski wierzchołek według Kondrackiego. I co należy z tym zrobić? A no nic: po prostu wędrować i już. Dodatkową atrakcją Lubomira jest obserwatorium astronomiczne. Rozwój Krakowa na początku XX wieku sprawił, że Obserwatorium Krakowskie w Ogrodzie Botanicznym stało się niewystarczające (smog krakowski szkodził obserwacją). Astronomowie zaczęli szukać nowego miejsca. Najlepszym okazał się szczyt Łysiny (tak wówczas nazywał się Lubomir). Właścicielem szczytu był książę Kazimierz Lubomirski, który lekką ręką podarował im hektary lasu i drewnianą leśniczówkę. Dzięki temu w 1922 roku obserwatorium zaczęło działać. Niewątpliwym sukcesem obserwatorium było odkrycie dwu komet. Obie komety znajdują się dziś w herbie gminy Wiśniowa. A w podzięce za darowiznę księcia Lubomirskiego w 1934 roku nazwę szczytu zmieniono na Lubomir, a Łysiną nazwaną trochę niższy wierzchołek w paśmie.

Na szczycie Lubomira

Z Lubomira przez Łysinę (891m) udaliśmy się do Schroniska na Kudłaczach, gdzie mieliśmy zarezerwowany nocleg. W sobotę pokonaliśmy 15km przy 790 m podejść.

Schronisko PTTK na Kudłaczach

Schronisko PTTK na Kudłaczach powstało z inicjatywy Oddziału PTTK w Myślenicach. Obiekt został udostępniony turystom na początku sierpnia 1991. Uroczyste otwarcie i poświęcenie nastąpiło 10 września 1994. Schronisko ulokowane jest na polanie Nad Nowinami. Polana Nowiny znajduje się obok Kudłaczy (osiedla będącego częścią wsi Pcim). Pierwszym gospodarzem schroniska był Jan Kudłacz. Schronisko jest łatwo dostępne, bo można do niego dojść z Krakowa na piechotę w jeden dzień, albo samochodem dojechać do pcimskiego osiedla Kudłacze i po 10 minutach delektować się panoramą z tarasu schroniska. Budynek jest murowany, obłożony drewnem. W momencie oddania do użytku posiadał przeszkloną werandę od strony zachodniej. W późniejszych latach był powiększany przez dobudowę nowej części od strony zachodniej oraz budowę tarasu. W pobliżu schroniska znajdują się dwie wiaty. W niedzielę 05 marca ze schroniska zielonym szlakiem ruszyliśmy na Przełęcz Suchą. 

Ołtarz polowy na Przełęczy Suchej

Przełęcz Sucha (709m) leży w Paśmie Lubomira i Łysiny pomiędzy Łysiną (891 m), a Kamiennikiem (827 m). Na polanie znajduje się ołtarz polowy otoczony 10 kamieniami, które upamiętniają 10 oddziałów partyzanckich zgrupowania AK „Łysina” działających w okolicy w czasie II wojny światowej. W lipcu 1944 roku partyzanci wypędzili hitlerowców z Raciechowic, Wiśniowej i Myślenic ustanawiając Rzeczpospolitą Raciechowicką. Próba odbicia tych terenów przez nazistów 12 września 1944 roku zakończyła się rozbiciem hitlerowskich oddziałów. Po ściągnięciu większych sił faszyści otoczyli góry, zmusili partyzantów do ucieczki a następnie spalili obserwatorium na Lubomirze i dokonali pacyfikacji okolicznych wsi. Z przełęczy przez Kamiennik Południowy (827m), Ostrysz (507m), Kaczą Górę (434m) i Syberię (427m) powędrowaliśmy do Kornatki, gdzie w Starej Kuźni zakończyliśmy naszą wędrówkę. W niedzielę pokonaliśmy 15.5km przy 430m podejść.

Galeria: