Przy okazji pobytu w Rabce Zdrój, w niedzielę 18 lutego wybrałem się na Luboń Wielki. Pomimo tego, że kalendarzowo jesteśmy w środku zimy, śniegu na szlaku było niewiele, jedynie trochę w okolicach samego szczytu Lubonia. Za to po drodze zauważyłem siedzące na lampie oświetleniowej w Rabce Zaryte bociana. Zapewne był to osobnik, który został u nas na zimę. Ale być może, kto to wie powrócił już z Afryki? I jest zapowiedzią nadchodzącej wiosny. Wędrówkę rozpocząłem w Rabce Zaryte, z której żółtym szlakiem turystycznym przez Perć Borkowskiego udałem się na Luboń Wielki.