16-07-2022 Wędrówka szlakami Beskidu Żywieckiego, Babia Góra.

W sobotę 16 lipca wspólnie z Dorotą wybrałem się w Beskid Żywiecki, naszym celem było schronisko PTTK na Markowych Szczawinach oraz królowa polskich Beskidów, Babia Góra. Wędrówkę rozpoczęliśmy na Przełęczy Krowiarki (nazwa pochodzi od ludowego określenia krowiarki oznaczającego pasterki wypasające krowy. Dawniej przełęcz nazywana była Lipnickim Siodłem lub Przełęczą Lipnicką). Na początek z Krowiarek niebieskim szlakiem turystycznym ruszyliśmy do schroniska PTTK na Markowych Szczawinach. Po drodze zatrzymaliśmy się na chwilę przy Mokrym Stawku. 

Schronisko PTTK na Markowych Szczawinach 

Schronisko PTTK na Markowych Szczawinach (1180 m n.p.m.) położone jest na niewielkiej polanie na północnych stokach Babiej Góry. Na początku XX wieku po szczytem Diablaka istniał niewielki obiekt niemieckiej organizacji turystycznej Beskidenverein. W kontrze do niemieckiej ekspansji na tych terenach, w roku 1906 grupa polskich miłośników Babiej Góry z Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego, wraz z dr. Hugonem Zapałowiczem na czele wybudowała schronisko na Markowych Szczawinach. Nazwa Markowe Szczawiny wywodzi się od właściciela, nieznanego Marka z Zawoi. Drugi człon nazwy pochodzi od szczawiu alpejskiego, do dziś obficie tu rosnącego. Schronisko składało się z kuchni, jadalni, pięcioosobowej izby dla panów i trzyosobowej izby dla pań. Obiekt szybko zyskał popularność. Przez pewien czas trwała „wojna na pędzle” między polskim i niemieckim schroniskiem polegająca na zamalowywaniu znaków rywala i wytyczaniu własnych. Zwyciężyły polskie pędzle. Tuż przed wojną dokonano przebudowy schroniska. Lata okupacji schronisko przetrwało szczęśliwie. W latach 50-tych XX wieku zostało przejęte przez PTTK. W roku 2007 dokonano całkowitej rozbiórki schroniska, na miejscu rozebranego schroniska powstał nowy obiekt otwarty dla turystów w roku 2010. Jest to dwukondygnacyjny budynek murowany z cegły, od zewnątrz wykończony kamieniem. Dysponuje 40 miejscami noclegowymi, posiada jadalnię, kuchnię turystyczną, suszarnię odzieży i jest przystosowany do obsługi osób niepełnosprawnych. Oprócz schroniska turystycznego na polanie znajduje się także budynek, mieszczący dawniej dyżurkę GOPR, a obecnie Babiogórski Ośrodek Historii Turystyki Górskiej na Markowych Szczawinach. 

Masyw Babiej Góry 

Po odpoczynku w schronisku ruszyliśmy na Babią Górę, na szczyt powędrowaliśmy żółtym szlakiem turystycznym, który biegnie Percią Akademików. Perć Akademików jest zdecydowanie najtrudniejszym szlakiem prowadzącym na Babią Górę. Jest tutaj trochę ekspozycji i nieco wspinaczki. (Perć Akademików jest szlakiem jednokierunkowym, przeznaczonym tylko do podchodzenia, zamykanym w okresie zimowym w obawie przed lawinami.). Babia Góra jest najwyższym szczytem polskiej części Beskidów (1725 m n.p.m.). Wysokość i wybitność masywu Babiej Góry sprawiła, że w XIX wieku nadano jej nazwę Królowej Beskidów, z powodu bardzo zmiennej pogody nazywana była też Matką Niepogód lub Kapryśnicą. Na Babiej Górze, jak na niewielu beskidzkich szczytach, można zobaczyć skaliste gołoborza, wysokogórskie hale i połacie kosodrzewiny. Dawniej na licznych polanach wytworzonych w lasach Babiej Góry wypasano owce, zaś w najwyższych, naturalnie bezleśnych partiach woły. Dla powiększenia pastwisk wycięto znaczne ilości kosodrzewiny. Po utworzeniu parku narodowego (w roku 1954) wypasu zakazano, wiele polan zarosło lasem. Kosodrzewina odnowiła się i zajmuje znaczne obszary. 

Widok z północnego grzbietu Babiej Góry na Sokolicę i Masyw Policy

Z głównego wierzchołka Babiej Góry, Diablaka (1725 m) czerwonym szlakiem turystycznym (Główny Szlak Beskidzki) przez Gówniak (inna nazwa to Wołowe Skały, 1617 m) oraz Kępę (1521 m) zeszliśmy na Sokolicę (1367 m). Na Sokolicy zmieniliśmy szlak na zielony i Percią Przyrodników dotarliśmy do Szkolnikowego Rozstaja (1076m). Na Krowiarki wróciliśmy niebieskim szlakiem. W sumie pokonaliśmy bez mała 16km przy 930m podejść.

Galeria: