10-12-2022 XIV Rajd Mikołajkowy AKTK PTTK „Sabat” Politechniki Świętokrzyskiej.

W sobotę 10 grudnia uczestniczyłem w XIV Rajd Mikołajkowym AKTK PTTK „Sabat” Politechniki Świętokrzyskiej. Wędrówkę rozpoczęliśmy od zwiedzenia kościoła parafialnego pw. św. Mikołaja w Starym Korczynie. Pierwsze wzmianki o Korczynie pochodzą z XII wieku. Jednak miejscowa parafia jest starsza i zapewne istniała już pod koniec XI wieku. W XIII wieku na terenie Korczyna znajdował się dwór książęcy. Osada miał charakter miejski, świadczy o tym specyficzny zachowany do dnia dzisiejszego wrzecionowaty układ ulic. W 1226 roku w Starym Korczynie urodził się książę sandomierski i krakowski Bolesław zwany Wstydliwym. Przydomek zawdzięcza temu że za namową żony Kingi, córki króla Węgier Beli IV, złożył wraz z nią śluby czystości. Kinga czczona jest jako święta. Bolesław dobrze zapisał się między innymi w historii Krakowa, który lokował na prawie magdeburskim w 1257 roku. Prawa miejskie zawdzięczają mu też Koprzywnica i Jędrzejów. Książę Bolesław lokował również w 1258 roku Nowe Miasto Korczyn, co przyczyniło się do zmniejszenia znaczenia położonego pod drugiej stronie Nidy Korczyna, który dla odróżnienia od miasta zaczął być nazywany Starym.

Kościół pw. św. Mikołaja w Starym Korczynie

Pamiątką dawnej świetności Starego Korczyna jest stojący na niewielkim wzgórzu kościół pw. św. Mikołaja fundacji króla Kazimierza Wielkiego. Kościół był przebudowywany w XVII i XIX wieku oraz po dużych zniszczeniach w czasie I wojny światowej. Jego najstarszą, XIV wieczną część stanowi zbudowane z kamiennych ciosów prezbiterium. O wiek młodsze są wschodnia część nawy oraz zakrystia z przedsionkiem. Na południowej zewnętrznej ścianie świątyni zwraca uwagę wieżyczka ze szczelinowymi otworami strzelniczymi oraz śladami po zegarze słonecznym. Kościół pokrywa dwuspadowy dach z neobarokową wieżyczką na sygnaturkę. W centralnym punkcie neogotyckiego ołtarza głównego z roku 1918, wykonanego z ciemnego dębu znajduje się krucyfiks, po bokach figury św. Antoniego i św. Ambrożego na ścianie rzeźby Matki Bożej i św. Jana. W XVIII wiecznym ołtarzu bocznym, po lewej obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem z figurami błogosławionego Czesława i św. Jacka. Po prawej XVIII wieczny ołtarz z rzeźbą Pana Jezusa i figurami św. Stanisława i św. Wojciecha. Ponadto w kościele znajdują się XIX wieczne ołtarze św. Mikołaja i św. Kingi oraz ciekawa ambona. W kościele znajdują się epitafia m.in. Józefa Zaborskiego, założyciela kopalni siarki w Czarkowach oraz profesorów Uniwersytetu Krakowskiego. Obok kościoła stoi dzwonnica z 1920 r. Dzwony ufundowano w 1939 roku, w 25 rocznicę walk I Pułku Piechoty Legionów Polskich. Ze Starego Korczyna ruszyliśmy do wsi Kociny mijając po drodze Czarkowy z cmentarzem legionowym z 1928 roku i Kopcem Grunwaldzkim z 1910 roku. W Kocinie zatrzymaliśmy się na chwilę przy Kościele pw. św. Barbary.

Kościół pw. św. Barbary i pomnik lotników w Kocinie 

Kościół pw. św. Barbary w Kocinie został wzniesiony w 1672 roku  na miejscu starszego kościoła drewnianego. Jest to budowla jednonawowa wzniesiona na planie prostokąta. Ołtarz główny i ołtarze boczne barokowe. W ołtarzu głównym znajduje się słynący łaskami obraz Matki Boskiej Kocińskiej. Obok kościoła w 2018 roku komitet społeczny wystawił pomnik poświęcony poległym lotnikom. Aliancki bombowiec Liberator EW-250L rozbił się 16 października 1944 roku, na polach między Kociną i Krzczonowem, po starciu z niemieckimi nocnymi myśliwcami. Zginęło siedmiu lotników 34. Dywizjonu Drugiego Skrzydła Południowoafrykańskich Sił Powietrznych SAAF 205. Grupy Bombowej RAF.

Pomnik Legionisty, Żołnierza Września 1939 i Partyzanta 1939-1945 we wsi Ksany

Z Kociny powędrowaliśmy do Opatowca, po drodze zatrzymaliśmy się na chwilę przy Pomniku Legionisty, Żołnierza Września 1939 i Partyzanta 1939-1945 we wsi Ksany. 

Kościół pw. św. Jakuba Większego w Opatowcu

Historia Opatowca jako osady sięga końca XI wieku gdy Judyta, żona Władysława Hermana, nadała osadę opactwu Benedyktynów z Tyńca. Na prośbę opata tynieckiego w 1271 roku osada Opatowiec otrzymała prawa miejskie. W 1283 roku opat tyniecki założył tu klasztor dominikanów. W owym czasie głównym źródłem utrzymania mieszkańców tych terenów był handel i rzemiosło. Rozwój społeczno-gospodarczy zapewniała Wisła, droga z Wilna do Krakowa, zwana drogą Jagiellońską oraz szlak pielgrzymów do grobu św. Jakuba w Santiago de Compostella. Zgodnie z relacjami Jana Długosza na wysokiej lessowej skale w XV wieku znajdował się częściowo murowany kościół parafialny. W XVIII wieku w związku z zagrożeniem osunięcia się świątyni do wody został on rozebrany, a siedzibę parafii przeniesiono w miejsce dawnego kościoła klasztornego. Do dnia dzisiejszego w Opatowcu istnieje kościół pod wezwaniem św. Jakuba Większego, stanowiący świadectwo wielowiekowego kultu Apostoła. W XV wieku funkcjonował tutaj port rzeczny wraz ze spichlerzami w Opatowcu i Rogowie. Opatowiec po rozbiorach stał się miastem nadgranicznym. W 1869 roku utracił prawa miejskie, odzyskał je w roku 2019. Z dawnej świetności pozostał jedynie imponujący rynek, wraz z układem sąsiednich ulic na planie kwadratu oraz kościół parafialny. Stąd wywodzi się według tradycji pierwszy polski święty Andrzej Świerad. W Opatowcu odwiedziliśmy pomnik Józefa Piłsudskiego z 1994 roku stojący nieopodal miejsca w którym Dunajec wpada do Wisły oraz podominikański kościół pw. św. Jakuba Większego z końca XV wieku. Wędrówkę zakończyliśmy w restauracji Stary Młyn. Tego dnia pokonaliśmy 16.3km.

 

Galeria: