30-04-2021 Góra Dobrzeszowska, miejsce pustki, ciemności i milczenia.

W piątkowe popołudnie 30 kwietnia wybrałem się na należącą do Pasma Dobrzeszowkiego Górę Dobrzeszowską (Dlaczego akurat 30 kwietnia? Wyjaśni się nieco później). Na tym niewielkim, odosobnionym wzniesieniu (367 m n.p.m.), w gminie Łopuszno na pograniczu Gór Świętokrzyskich i Płaskowyżu Suchedniowskiego, we wczesnym średniowieczu, w czasach przedchrześcijańskich funkcjonowała starożytna świątynia. Dziś ze względu na brak źródeł historycznych nie jesteśmy wstanie stwierdzić kto był jej budowniczym. W 2004 roku w „Etnografii Polskiej” ukazał się artykuł Jarosława Kolczyńskiego poświęcony dobrzeszowskiemu sanktuarium o wymownym tytule „W poszukiwaniu symboliki pustki, ciemności i milczenia”. W połowie lat siedemdziesiątych pracowała tu grupa archeologów pod kierownictwem Eligii Gąssowskiej. Stwierdzili oni między innymi, że spłaszczony szczyt „Dobrzeszowskiej”  otoczony jest przez trzy kamienne wały. Położony najwyżej ma kształt zamkniętej elipsy o wymiarach 100x25m. Dwa kolejne o kształt półksiężyca łączą się z tym pierwszym, eliptycznym tworząc zamkniętą całość. Obecna wysokość wałów wynosi 1.3 do 1.9m, szerokość do 3m. Pierwotnie były one wyższe i bardziej strome ale z czasem uległy naturalnej erozji. Obwód wału pierwszego wynosi 262.5m, drugiego 260m, trzeciego 332m. Od zachodu, najbardziej stromym podejściem z podnóża wzniesienia do wnętrza kręgów prowadziły kamienne stopnie.

Porośnięte mchem kamienie, a może też kamienne stopnie?

Mniej więcej po środku kręgów odkryto duży okrągły głaz uznany za „kamień centralny”, obok kamienną podwalinę być może pod ołtarz,

Kamień centralny

Od wschodu na wysokości „kamienia centralnego” w zewnętrznych wałach były przerwy, odkryto  również grubą (sięgającą 3 metrów) warstwę spalenizny, rozpalano tu więc przez wiele dziesiątków lat potężne ogniska. Analiza spalenizny metodą węgla C-14 pozwala oszacować okres jej powstaną na VIII wiek. Nad ogniskami stał duży (mający około 1,8m wysokości) menhir, aktualnie jest on przewrócony.

Menhir

Odkryto również jajowate stele i płaskie, okrągłe kamienie mogące wyznaczać granice świątyni. Po stronie zachodniej, na zewnątrz wałów odnaleziono spłaszczony kamień z rowkiem pośrodku, który być może był kamieniem ofiarnym.

Kamień ofiarny z rowkiem

Oprócz kilku drobnych kawałków ceramiki rzymskiej nie odnaleziono żadnych innych śladów bytności w tym miejscu człowieka. Tyle badania, reszta ze względu na brak jakichkolwiek źródeł to przypuszczenia i hipotezy. Brak śladów bytności człowieka wewnątrz świątyni może świadczyć o tym, że dostęp do niej był bardzo ograniczony, a ci którzy już przekroczyli granice wałów musieli zachowywać się bardzo ostrożnie. Nie wolno im było zapewne zakłócać idealnej próżni, czystości i spokoju tego miejsca. W środku zapewne nie składano ofiar (brak jakichkolwiek pozostałości w postaci kości), a jeżeli już to robiono, to wszystko po sobie starannie sprzątano. Przerwy w wałach od strony wschodniej układają się w linię,  która wyznacza przemieszczanie się wschodzącego słońca w okolicach 1 maja. Być może więc ogniska rozpalano w nocy z 30 kwietnia na 1 maja, podobnie jak to ma miejsce przy okazji celtyckiego  święta Beltaine. W trakcie tego święta Druidzi mieli jakoby wykorzystywać promienie słoneczne przy rozpalaniu wielkich ognisk. Noc należała do sił nadprzyrodzonych, z zaświatów przybywały wówczas  duchy przodków i demony, zbliżały się do siebie i przenikały ze świata umarłych do świata żywych, bez wyjątkowej potrzeby człowiek nie opuszczał wówczas domu. Robiono to jedynie aby wypytać przodków o dalsze losy. W dzień ludzie gromadzili się wokół rytualnych ognisk i odpalali od nich nowy ogień, który miał tlić się w ich domach przez cały rok.  Beltine rozpoczynało lepszą połowę roku tą ciepłą, której towarzyszyła płodność ziemi i zwierząt. Istnieje teoria, która zalicza Górę Dobrzeszowską w skład Świątyni Dziewięciu Kręgów (zwanej również Świątynią Dziewięciu Kręgów Czasu). Był to kompleks świątyń starosłowiańskich rozlokowanych na dziewięciu szczytach Gór Świętokrzyskich. Każda z nich poświęcona była innemu bustwu. Oprócz Góry Dobrzeszowskiej w skład świątyni wchodziły między innymi Łysiec i Góra Grodowa. Według tej teorii Świątynia Dziewięciu Kręgów miała być główną świątynią królestwa Sis, czyli wszystkich dziewięciu ludów, które tworzyły to królestwo.

Na Górę Dobrzeszowską można dotrzeć niebieskim szlakiem turystycznym (Kuźniaki - Pogorzałe) lub zielonym szlakiem rowerowym (Łopuszno - Dobrzeszów - Łopuszno).

 

Galeria: