Tym razem nie było mnie na maratonie- śmigałam na rowerku z klubem "Kigari" na Ponidziu, zapraszam jednak na relację Marzeny Kądzieli- red. Echo Dnia/ Końskie
W niedzielę 23 czerwca wybrałem się wspólnie z „Deptaczami” na wędrówkę po Sieradowickim Parku Krajobrazowym. W nocy nad Górami Świętokrzyskimi przeszły gwałtowne burze i w lesie ciągle było jeszcze mokro. Ponadto po drodze wielokrotnie spotykaliśmy uczestników maratonu MTB, rowerzyści pomykali „naszymi” ścieżkami no i jeszcze, na dodatek te stada komarów, oj trzeba było uważać.
Trasa wędrówki tym razem prowadziła z Berezowa przez Michniów, Górę Kamień Michniowski, źródełko Burzący Stok, Opal do Suchedniowa. W sumie pokonaliśmy bez mała 17 km.